Jasona, wyników być może od ręki nie będzie, ani u mamy ,ani u taty takamała, jestem wierzący i modlę się za wszystkich tu chorych i nie tylko tutaj, wiem że to czekanie jest najgorsze, ale myślę że wspólnie wymodlimy ,jak najlepsze wyniki,bez przerzutów, tak jak było u mnie, też czekam z niecierpliwością, na te wyniki od Was, nie traćcie nadziei, dużo wytrwałości i dużo wzajemnej miłości życzę wszystkim, ja miałem i mam nadal wsparcie od dzieci i żony, nie wyobrażam sobie gdyby było inaczej,gdybym został sam w walce z tą choroba, takamała,bądź z tatą kiedy tylko możesz, Jasona też,kiedy tylko możesz i na ile możesz, to dzwoń, żeby mama wiedziała, że nie jest sama w tej chorobie,bardzo ładnie napisała lafi56, proszę przeczytajcie ten wpis, ale myślę że już czytałyście go. lafi56 ja też nie mam stomii, trafiłem do wspaniałego profesora, pozdrawiam wszystkich serdecznie,oby Wam sił starczyło,puki serduszka biją,zawsze jest nadzieja,