Witam wszystkie nerki
Witam wszyszystkie nerki i te jasno i te szaro- komurkowe. Nie myślałm że nas tak dużo jest. Byłam pewna że tak samotnie cierpie no może nie całkowicie bo czasem się ktoś odezwał znerkowymi problemami ale zeby w ciagu 3-dni 43 osoby skóra mi scierpła. ewa55
-
Iwa to świetne informacje! Ale chyba się strachu najadlaś czekajac na wynik tomografii? Ale liczy sie finał!
-
To co czuje się czekając na wynik wiedzą tylko osoby takie jak my. Ciężko było, ale chyba bardziej przeżywał mój mąż. Teraz najważniejsze,że koniec już tk płuc, teraz będę robiła tylko rtg co roku!!!!! Pozdrawiam cię alf!!
-
Dzięki! Teraz zobaczysz że coraz rzadziej człowiek myśli o chorobie i zaczyna normalnie funkcjonować.
-
Cześć dziewczyny i chłopaki ! Moja historia diagnozy bardzo podobna. USG jamy brzusznej (ból w prawym boku), wyszedł guz 4cm na nerce lewej. Ja niestety jeszcze przed operacją. Na razie walczę o przyspieszenie terminu operacji.Iwa ty jesteś ze Szczecina , ja z Zielonej Góry , ale lekarza wynalazłam ze Szczecina i mam być operowana w klinice PAM. Napisz proszę coś o tym szpitalu. Dr. Słojewski wydaje się być w porządku (to on kieruje mnie na operację}.
Wstępne rozpoznanie rak jasnokomórkowy . Moja wypowiedź jest dość chaotyczna ,ale od listopada żyję w ogromnym stresie a pan profesor uważa że skoro nie mam objawów to mogę czekać.
-
Nie czekaj, wal drzwiami i oknami, staraj się o jak najszybszy termin. DR. Słojewski jest jednym z najlepszych specjalistów w polsce. Bardzo dobrze trafiłaś. Mnie operował jego nauczyciel, czyli prof. Sikorski. Mój to był jasnokomórkowiec, złośliwy, ale w pierwszym stadium. Teraz kontrole co pół roku i pełno wiary. Oczywiście mam chwile, że myślę o najgorszym, załamuję się i sama bym się poddała... ale to tylko chwile. Obecnie czuję się dobrze i mam nadzieję ,że tak zostanie. Co ma być, to będzie, nie mamy na to za bardzo dużego wpływu. TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI, TRAFISZ DO BOBREJ KLINIKI, DO DOBRYCH SPECJALISTÓW. GŁOWA DO GÓRY!!! ALE JEŚLI SIĘ DA, TO WALCZ O SZYBSZY TERMIN!!! KAŻDY DZIEŃ MA ZNACZENIE NA ROZWÓJ NOWOTWORU!!! DZIŚ NIE MASZ OBJAWÓW, JUTRO MOŻESZ MIEĆ!!! POZDRAWIAM
-
Dzięki, że się odezwałaś. Dzięki za te miłe słowa. Na temat tego raka wiem już prawie wszystko ( no przynajmniej to co jest dostępne w necie) , wiem to, że właśnie waży się moje życie.Mój guz ma4,3cm ,( miał tyle w listopadzie) . Wczoraj byłam na wizycie u DR. Słojewskiego prosząc o przyspieszenie opoeracji. TEN partrząc mi głęboko w oczy spytał ,, pani Renato a kogo mam wykreślić ". Więc chwyciłam jeszcze większego doła . Bo co miałam powiedzieć ,że ja mam 8 letniego synka i chciałabym go jeszcze zdążyć wychować ,że jak pojawią się objawy to moje szanse zmaleją... . Doktor pooglądał płytę z tomografem i obiecał że w poniedziałek zaglądnie do terminarza , ale mam nie liczyć na zbyt wiele. Proszę Cię Iwa napisz mi coś więcej , ile czekałaś na operację , jak wyglądało przygotowanie do niej i co było potem , jak personel?
-
Troszkę czekałam, ale personel jest w porządku, będziesz pod dobra opieką. Najgorsze jest czekanie 2 tyg. na wyniki badania histopatologicznego, ale nie każdy guz jest złośliwy!! Głowa do góry!!!
-
Renata 64 -wiem z doświadczenia że czekanie na wynik to nie najlepszy moment w życiu, ale ja sobie tłumaczyłem to tak- za parę dni będe wiedział co dalej i będe mógł rozpocząć dlasze leczenie, po to by wygrać. Głowa do góry!!!
-
Wynik histopatologii to na razie dla mnie sprawa drugoplanowa.Ja jeszcze czekam na operację której bardzo się boję .Intruz jest jeszcze we mnie a ja ciągle myślę jak bardzo się zdąży uzbroić za nim go wytnę. Oczywiście myślę o przyszłości szukając dobrego okologa, ale ciągle marzę, że to guz łagodny.
-
A gdzie mieszkasz Renato może ktoś ci kogoś doradzi?