Rak jelita grubego
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
-
Jeszcze zapytam ;) Po wypiciu tego płynu to ile razy się biega do ubikacji i czy zawsze się zdąży? Czy masz sierotko jakieś rady? Bo ja mam ubikacje na drugim końcu mieszkania i jesli to problem to może bym nocowala w innym pokoju. Mam nadzieje, ze głupie nie jest moje pytanie. A jaszcze dodam ze kolonoskopia dopiero o godzinie 12 tej to późno prawda ? Czy będzie to jelito dostatecznie wyczyszczone skoro tak dlugo czekać będę?
-
Misiulka ja robię tak a mam praktykę ,że ho ho ;) "wyczysciłam " parę osób do badanka aż lekarz był zdumiony.W dniu poprzedzajacym badanie nic rano nie piję nie jem tylko już przygotowuję roztwór a rozpuszczam proszek w wodzie mineralnej wsypuję do butelki dobrze wstrząsam.Stawiam sobie zegarek i piję co 5 min szklanke aż do wypicia wszystkiego,nie siedzę ,nie leżę tylko chodzę po mieszkaniu ,nie zginam się to ważne naprawdę.Do fortransu np wciskam troche cytryny bo jest słodko-mdły .I już jak wszystko wypije nie jem nic do następnego dnia aż do badania .Ale jak ktos tak nie może wytrzymać to rano lekkie sniadanko ,na obiad zupka lekka i potem pod wieczór płukanie.Ja natomiast nie mogę tak ponieważ potem nie dawałam rady wypić wszystkiego ..Rano jak nic nie jem i nic nie pije to z łatwością wypijam te 2,5 l tego roztworu.Musisz być bardzo blisko wc :Dbędziesz tam kilkanascie razy.Trzeba uważać ponieważ jak nigdy wczesniej nie płukało się jelitka to ten proces zacznie się nawet za godzinę od wypicia wszystkiego płynu.Pierwszy raz o mały włos a poszłabym do sklepu ,bo czekałam i nic ,ale to nie było nic ha ha tylko proces zmiękczania złogów trwał tak długo ,potem procesu wydalania nie zatrzymasz nie ma siły.Tak 12 to póżno ja mam zawsze po 8 nie wolno Ci nic rano pić ani jeść .Córka łyknęła 1 łyk wody rano i już lekarz mówił że mu obraz przyciemniła .Ja łyknełam kiedyś tabletkę zapomniałam ,bez wody to widziałam ją na monitorze .Po prostu ma nic nie być w jelicie.Trzeba słuchać wskazówek ,ponieważ inaczej szkoda wysiłku.Jeśli zrobisz dokładnie tak jak Ci piszę to badanko będzie ekstra ,nie wiem co pisze na Twoim proszku ale na fortransię chyba ok 3 l wody .Jelito musi być całe wypełnione by wszystko mogło się rozpuścić i wydalić.Nie wolno filozofować i np wypić mniej .Tak zrobiła kiedyś jedna z moich znajomych wygnał ją lekarz ,bo nie słuchała co jej kazał zrobić
-
Dziękuję za szczegółowa odpowiedz :) Podziwiam cie ze to robisz z własnej woli. Ja bym to odłożyła, ale pójdę bo się boje co muzę być później .Jeszcze do lekarki po receptę muszę podejść , najgorsze ze biorę na stale leki, czyli nie można brać? To nie wiedziałam. A samo badanie bardzo boli? Bo ja się boje bólu, jak zadzwoniłam powiedziano mi ze jeśli złe będę znosić to coś mogą podać, ale muszę być z kimś. Dlaczego?
-
Miluska jak bys dostała znieczulenie to będzie ok ,a jeśli nie dostaniesz też będzie ok.Lek wypij po badaniu nic nie wolno łykać ,ani kropli wody nawet.Nie wiem o czym co mogą Ci podac mówili .Dasz radę nastaw się pozytywnie.Wiesz zachorowanie na raka to jest ból fizyczny i psychiczny ,nie ma takiego badania co mogło by się temu równac.Dlatego jestes bardzo dzielna ,że juz myslisz i profilaktycznie się badasz.Pozdrwóka 3-maj sie cieplutko i napisz koniecznie po badanku ,tylko nie strasz potem innych ale zachecaj do badań ;) :D <3
-
Oczywiście ; ze napisze, to będzie w drugiej połowie maja. Jak mój tata chorował to nie myślałam by szukać forum. Zresztą on znosił wszystko dzielnie, ale bardzo pod koniec cierpiał. Niestety raka wykryto w IIII stadium i pomimo operacji i chemioterapii po roku był nawrot choroby. Dlatego postanowiłam się badać.
-
Witam Was :D u nas jestesmy po 7 chemi i tk wyniki beda za tydzien w poniedzialek narazie nie jest zle po chemi wystepuja jedno razowo wymioty i biegunka wyczysci do dna i potem jest spokojnie.Markery w normie morfologia tez tak minimalnie spadla. Ponoc sok z pokrzywy jest bardzo dobry robil moze ktos taka miksture pokrzywe z miodem i jak to stosowac?Pozdrawiam Wszystkich
-
Witam wszystkich, jak zdrowko? Emka, Lukasz. Mama jutro zaczyna chemie prawdopodobnie folfox a moze cos innego. Mam do was pytanie czym rozni sie chemia paliatywna od tej prowadzacej do wyzdrowienia? Znaczenie znam chodzi mi o to czy jest to jakis inny rodzaj chemii, stezenie?
-
Witajcie! Malutka, moja mama ma ten rodzaj chemioterapii, ale nigdy nie zastanawialam sie, w czym rzecz.dla nas wystarczylo slowo 'paliatywna' i nikt juz o nic nie pytal..
Ja powoli przygotowuje sie do wizyty w kraju.zostaly dwa tygodnie.to beda krotkie odwiedziny, trzy dni ?
Mama juz na polmetku chemii.zostalo 6 serii.do lipca.potem badania i zobaczymy, co dalej.
Czy ktos z was slyszal moze o 'niezwyklym' dzialaniu sody oczyszczonej pitej z cytryna?? Poznalam niedawno osobe, kobiete, ktora jest fanatyczka zdrowego jedzenia.zero miesa, cukru i przede wszystkim zero lekow.tylko natura.i ona strasznie sie rozentuzjazmowala ta soda i cytryna.ze niby prowadzi do calkowitego wyleczenia nowotworow.ja czytam, czytam, szukam, ogladam rozne artykuly, programy i jest ogrom teorii.mozna zglupiec..
-
emka, dobre i 3 dni, mieszkam w Glasgow iec wiem co to znaczy byc daleko. Ja wlasciwie nie wiem jaki rodzaj chemii moja mama dostanie nie mam w tej chwili mozliwosci rozmowy z lekarzem, a moja mama albo nie dopytuje albo nam nie mowi wszystkiego. Skad wiecie ze ta chemia jest paliatywna lekarz wprost powiedzial?Jak bylam w Polsce poszlam prywatnie na wizyte do onkologa i on powiedzial ze u mojej mamy wszystko jest w obrebie jamy brzusznej wiec wyleczenie jest wciaz mozliwe i tego ciagle sie trzymam, emka a czy robili twojej mamie jakies badania? moze warto zawalczyc o naszych bliskich poszukac innego chirurga? Naciskac na zmiane kwalifikacji leczenia.
-
Cześć, moja mama jutro zaczyna 7 chemię, nie wiem czemu je tak źle znosi skoro to jest ta najlzejsza. Oczy lzawia i pieka cały czas, okulista zmienia krople i maści w kółko ale nic nie pomaga, włosy wyszły prawie całe a do tego od 2 tygodni mówi że ma jamę ustna i język jakby poparzony przez to też apetyt jej osłabl bardzo, stomia dokucza... także nie ciekawie, dzięki że pytasz malutka, trzymajcie się wszyscy, oby się to wszystko jakoś poukładalo