Rak jelita grubego
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
-
Zwariuje chyba, 16.09 mamy usg i mieliśmy tez wizytę u onkologa od razu, właśnie dzwonili onkologa przesunąć o tydzień bo kogoś nie ma i się grafik sypnął :( Mam nadzieje, że w usg będzie wszystko ok i ta wizyta nie będzie potrzebna ale jeśli nie to chyba zwariuje przez ten tydzień :( I tak juz na prochach jadę... Jakby ktos miał kawałek wolnego kciuka to potrzymajcie za nas 16-tego, proszę....
-
Nam też tak się zdarzało, że nagle zmieniał się termin, a człowiek się nastawia i potem ciężko mu wytrzymać. Rozumiem.
-
Witam pisalem tu ostatnio mama juz po gastroskopii , powiedzieli ze wrzody sie odnowily , wczoraj miala tez kolanoskopie ale nie dalo sie zrobic do konca i jutro ma miec tomograf jak myslicie gdyby byly guzy na jelicie to kolonoskopia by cos wykazala ??. pozdrawiam
-
Tak kolonoskopia wykaże ,wszystko co jest nie tak w jelicie.Pozdro :D
-
Kolonoskopia wszystko wykaże o ile uda sie przeprowadzić badanie. Sayan z jakiego powodu nie udało się przeprowadzić u mamy badania do końca? Tak czy inaczej tomografia powinna wyjasnić sprawę oby jak najpomyślniej dla Was!
-
podobno mama jest za chuda i nie dało rady zrobic do konca , pozdrawiam
-
podobno mama jest za chuda i nie dało rady zrobic do konca , pozdrawiam
-
Witam wszystkich forumowiczów. Ładnie się przedstawię; mam na imię Wiesław, skończyłem 64 lata, od marca tego roku walczę z rakiem jelita grubego (guz na zakręcie esica/odbytnica - 5,5 cm, dwa duże przerzuty do wątroby o średnicy 4-5 cm i kilka mniejszych, przerzut do nadnercza prawego). Od połowy września biorę chemię w CO w Gdyni (mieszkam w Tczewie).
Widzę na tym forum wielkie, dobre uczucia i duże wsparcie jakie sobie dajecie. Mógłbym się trochę poudzielać tutaj, podzielić swoim doświadczeniem. Wydaje mi się, że o walce z bólem mógłbym napisać książkę.
Nie ma tutaj zbyt dużo mężczyzn chorych na raka. Niektóre dziewczyny mają chorych ojców w moim wieku. Może udałoby się uchylić rąbka tajemnicy, co w takim, chorym facecie siedzi w środku. Sam chciałbym również skorzystać z Waszego ciepła empatii i współczucia.
Na pierwszy raz może wystarczy. Pozdrawiam.
-
Cieszę się, że jesteś tu z nami. Mam tatę chorego, ma 64 lata. Ma prawie dokładnie to samo co Ty. Jelito grube, potwierdzone przerzuty do wątroby. Jest po operacji i ma stomię. Zaskoczyłeś mnie tym, że mógłbyś napisać książkę o bólu, co Cię boli? Mój tata nie skarży się na ból, albo to ukrywa. Leczy się w CO w Bydgoszczy.
-
Witaj Wiesiek! Dobrze, że jesteś z nami! Napisz coś więcej o tym bólu, co dokładnie go powoduje? Jaka chemię bierzesz i co mówią lekarze? Ja podobnie jak Dominika mam chorego tatę, Tata trzyma się dzielnie w przeciwieństwie do mnie. Na myśl o jutrzejszych badaniach robi mi się ciemno przed oczami ech...