Rak jelita grubego
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
-
Dziękuję Ci bardzo Sierotko - choć ja chętnie nazwałabym Cię Stokrotką :) widzę jak pomagasz nam bo jestem na forum na okrągło i jest to pomoc bezcenna. Będę działać, nie pozwolę tacie odejść bez walki. Dziś poszliśmy na lody, wybrał snuetankiwą i melonowa gałkę i mówi - następnym razem tylko śmietankowe. A ja od razu myśl;: tatusiu dobrze, tylko czy będzie następny raz. Przepraszam przepraszam z nikim o tym nie rozmawiam i to jedyne miejsce gdzie mogę się wypłlakac. Patrzę na tatę i szukam pocieszenia - o ma apetyt, flaczki zjadł, lody zjadł. . . To znak! Potem pytam : tato boli Cię coś? Nie no coś ty. I ja znów się ciesze przez chwile po czym wraca rozsądek. ..wygadalam się teraz pora położyć dzieciaki spać :) dziękuję jeszcze raz
-
-
Dziewczyny Małami Izabela nie obwiniajcie się tak nie można .Co by było gdyby itd ,nie ma tak w życiu naszym ,że reagujemy w pore ,znamy wszystkie rozwiązania ,zapobiegamy i nie przewrócimy się na schodach np.Kiedy rozbiłam się autem ,ktos kto mnie widział wyjeżdżajacą z miasta powiedział :miałem Ciebie zatrzymać i pogadać ponieważ dawno się widzieliśmy i to uratowało by moje nowe autko od skasowania i nie zatrzymał ,miał też wyrzuty sumienia .Czy to na pewno jego wina? przecież to zwykłe przypadki na które nie mamy wpływu ,ponieważ nie jestesmy w stanie wszystkiego przewidzieć .Izabela guz to nie wyrok jeszcze mój mąż też go miał usunięto guz kawał jelita ,przeszedł juz parę operacji i jest jako tako ,biega pomiędzy jednym pobytem a drugim w szpitalu ,je pije czasami kieliszek dwa ;)wódeczki nawet chodzi po dachach eh zgroza :( :D nie można Go zatrzymać.Będzie dobrze macie tak myśleć .A ja tutaj bywam to taki drugi mój "dom" moje spełnienie ,taka potrzeba.Wszystko inne tez pilnuję ;) :D :Djakos na razie się udaje . ;) :DWłasnie lada dzień zaczynam intensywna pracę ale to tutaj na tym forum też otrzymałam pomoc wtedy ,kiedy jej bardzo potrzebowałam.Czy mogła bym nie odpowiedzieć na zadawane mi pytani? Czy mogłabym nie dać "kopa" komuś do walki wiedząc ,że można zwyciężyć tego skorupiaka? Nie nie mogłabym ,ponieważ dłoń wyciągnięta do mnie zobowiązuje po prostu. Tutaj na tym forum jest dużo dobrych pomocnych serc .Niektóre znam osobiscie Agnieszka76 Nala123 ,Iwoska Adziulka i inni .Inne osoby jak Heniek Bolek Czarownica44 oj wymieniać mozna jeszcze długo .To osoby wrazliwe i czułe na czyjeś zmartwienia i problemy zdrowotne.Każdy pomaga ,radzi bardziej w swoim wątku ale nie tylko. Trzymajcie się koleżanki i już nie myślcie co by było gdyby ...tylko idżcie do przodu i walczcie z bliskimi o życie <3 <3 :D :D
-
Będziemy Sierotka, będziemy :) i mam nadzieje,że kiedyś i ja będę tu służyła pomocą na tym forum. Piszesz,że gnaliscie do Gliwic bo stan był tak zły - Twój mąż tak źle się czuł czy wyniki były tak straszne? Cieszę się, że ma teraz tyle energii - życzę samego zdrowia :)
-
Dziewczyny nie czekajcie na hist-pat tylko już sprawdzajcie jakie są zasady w najblizszch Was ośrodkach, w wielu miejscach są terminy, im wczesniej je sobie zaklepiecie tym lepiej, my dzieki temu, że działałam od razu praktycznie dzień po odbiorze hist-patu juz mieliśmy wizyte u chirurga-onkologa.Przed Wami trudne chwile, ale wszyscy tutaj to przechodziliśmy, najwazniejsze to jak najszybciej gada wyciąć. Pytajcie tez o radioterapie przedoperacyjna. Pozdrawiam wszystkich!
-
Witam trochę sie w trące w temat Jak jest wynik HP i jest gad to przysługuje karta onkologiczna i nie czeka się w kolejkach to przechodziłem i okazał sie tylko polip Radioterapii nie chcą od razu dawać przed zabiegiem tylko chemie i jest lepsza lampy przepalają inne jelita i narządy
-
Witaj Bolek 1950 - dziękuję,że napisałeś -a możesz mi napisać jakie miałeś objawy? Jak to u Ciebie się zaczęło? U taty w wypisie z kolonoskopii pisze,że zmiana guzowata 30mm :( wiec nie polip :( tato póki co kompletnie nie ma pojęcia, że to rak. Podejrzewam, że rodzinna go uświadomi w piątek. Wyniki histo dopiero za dwa tygodnie. Ps. Czy 1950 oznacza datę urodzenia? :) mój tatuś jest z tego roku
-
A tą kartę onkologiczną wydaje rodzinny lekarz?
-
Izabela81 Ja z gadem walczę już 10 lat Ja miałem robione badanie TK jamy brzusznej i miedniczki małej i tam wykryto podejrzenie Do tego miałem robiony PETA i też potwierdził podejrzenie A na kolonoskopii wycieli je od razu i po prostu polipy były. Bolek 1950 to jest mój rok Tak ze pośpiech nie jest tak wskazany na spokojnie działać powiedzieć tacie co jest ze by nie był zaskoczony jak mu powie lekarz Ze mną w szpitalu był Gościu który miał 90 lat z dużym guzem i mu wycinali na raty bo pod narkozę się nie nadawał i też się trochę bali lekarze i cieli co dwa dni po trochę i wycieli gada miał miec chemie
-
To długa walka, ale najważniejsze, że się nie poddajesz i twardo walczysz. Ja tez zrobię wszystko by tata się nie poddawał. Modlę się tylko aby diagnoza histo nie przekreślila nas na samym starcie,aby dano nam podjąć tą walkę. Życzę zdrowia bo to tak bezcenny skarb. ..