Pytanie o porade
Prosze mi powiedziec gdzie mam sie zgłosić w celu aby przebadali mnie pod katem czy nie mam raka . od 2 lat choruje na pewna przypadłosc zołdkowa lekarze tylko daja mi tablety po których lagodza sie objawy które zaraz powracaja gdy nie zjem tabletek - obawiam sie ze to moze byc rak ( to sie czasami czuje prawda) ale nikt mnie nie chce słuchać , zwłaszcza jak w mojej rodzinie babcia miała raka piersi .
-
Zrób sobie szczegółowe badania.Usg jamy brzusznej(w Certusie,kosztuje 66 zł) i gastroskopie.Możesz zrobiś sobie wszystkie markery(laboratorium,ze krwi),a przede wszystkim trochę optymizmu.
-
Ja myślę,że trochę przesadzasz i wmawiasz sobie raka ,gdybyś go miał wiedział byś już o nim .Lepiej nie zawracaj sobie nim głowy.Życzę ci więcej optymizmu i głowa do góry ,pozdrawiam.
-
A ja uważam,że chęć badania-nie jest przesadą, tylko raczej profilaktyką. Lekarze często lekceważą skargi pacjenta na złe samopoczucie twierdząc właśnie,że ktoś przesadza i sobie coś wmawia. Wiem coś o tym. Zresztą- zbadasz się, wyjdzie wszystko ok i się uspokoisz.Zdrówka zyczę:)
-
Nie trzeba tak od razu panikować.Najlepiej zrobić szereg badań, mamy teraz możliwość zrobienia ich prywatnie , także koniecznie je zrób. Polecam gastroskopie i usg .Pozdrawiam
-
Podstawowa kwestia: jaka jest diagnoza? Jakie badania zostały wykonane? Na pewno powinno być USG jamy brzusznej, gastroskopia z pobraniem wycinków do badań (także pod kątem bakterii), z krwi markery i na helikobakter pylorii. Na pewno nie przesadzasz. Trzeba szukać przyczyny problemów. Jeśli powyższe kroki nie przyniosą odpowiedzi, być może przyczyna tkwi w psyche. Np. nerwica, ale najpierw trzeba wykluczyć to pierwsze.
-
dzięki za odpowiedzi - właśnie na początku tak myślałem i tak mi lekarze mówili. teraz mam zgagę , kaszle jakbym miał gruźlicę, mam odruchy wymiotne . a od początku miałem ból w lewym boku na wysokości żołądka oraz tak zwanego szybciocha (zwłaszcza jak cokolwiek zjem) ( jak poczuje ból w tej okolicy musze lecieć szybko do WC mam takie parcie straszne ( i ból jak by mnie ktos cioł od srodka i robie wodnista kupę z jakimś śluzem. miałem robione badania przeciwko lambri wyszły negatywne . miałem usg nic nie znaleźli a ja juz 3 lata tak sie mecze . nic ostrego nie jeść żadnych fastfoodów , nic smażonego itd , nic nie pomaga . dziękuję jeszcze raz spróbuje zasugerować lekarzowi te badania
-
Też uważam, że powinno się wszystko sprawdzić. Może to być zwykła alergia pokarmowa lub zespoł jelita drażliwego czy inna "śmieszna sprawa", ale skoro obawiasz sie raka, to dla własnego komfortu - sprawdź to, zamiast się zamartwiać. Stres tylko może nasilać objawy. Ja nie jestem lekarzem i sama byłam źle diagnozowana, bagatelizowano to co mówiłam. Przypadek sprawił, że trafiłam w porę, przed przerzutami, do specjalistów. Idź do onkologa, nie trzeba skierowania. Grunt to dobry diagnosta. Pamiętaj onkolog "pod listkiem figowym" szuka FIGI. Wiesz, co mam na myśli.
-
Miałam raka zwiążanego własnie z przewodem pokarmowym, mogę Ci dać namiary do warszawskich lekarzy. Jak jesteś zainteresowany, odezwij się na moim forum ZŁE ROKOWANIA...Pozdrawiam
-
Użytkownik @mariuszatko napisał:
Prosze mi powiedziec gdzie mam sie zgłosić w celu aby przebadali mnie pod katem czy nie mam raka . od 2 lat choruje na pewna przypadłosc zołdkowa lekarze tylko daja mi tablety po których lagodza sie objawy które zaraz powracaja gdy nie zjem tabletek - obawiam sie ze to moze byc rak ( to sie czasami czuje prawda) ale nikt mnie nie chce słuchać , zwłaszcza jak w mojej rodzinie babcia miała raka piersi .
Przede wszystkim nalezy zglosic sie do lekarza i zrobic test na Helicobacter badania krwi gastroskopie i usg jamy brzusznej po tych badaniach na pewno bedzie juz coś wiadomo.