Kontrola po operacji onkologicznej - wycięcie pęcherza moczowego
Witam wszystkich serdecznie!
Szukam informacji na temat badań kontrolnych, jakie powinna przechodzić osoba po operacji onkologicznej - wycięcie pęcherza moczowego i stworzenie zastępczego z części jelita. Przytrafiło się to w zeszłym roku mojemu tacie. Od tego czasu tato jest pod opieką przyszpitalnej poradni urologicznej, ale jak do tej pory kierowano tylko go na bardzo podstawowe badania krwi. Obawiam się, że to nie wystarczy, żeby wykryć ewentualne przerzuty i móc szybko zareagować. Może ktoś z Was coś wie na ten temat?
Dziękuję i pozdrawiam :)
-
Witam serdecznie:)
Jestem po takiej operacji już 3 lata. Na kontrole chodzę co pół roku do onkologii. Dziwię się, że Twój tata robi tylko badania krwi. Moi lekarze wymagają ode mnie co pół roku USG jamy brzusznej i co roku prześwietlenia płuc, a krew pobierają mi w spitalu przy każdej wizycie. Nie są to tylko badania podstawowe, ale również markery. Jak wiadomo jeśli będą przerzuty to na płuca dlatego konieczne jest prześwietlenie.
Pozdrawiam:))
-
Dziękuję Ci bardzo Czarownico :)
Też wydawało mi się to dziwne, przejrzałam wyniki taty i nie znalazłam żadnych markerów nowotworowych, jedynie morfologię i gazometrię. Na pewno też nie był kierowany na prześwietlenie. Trzeba będzie znów zorganizować wszystko samemu i prywatnie, ale do tego już zaczęłam się przyzwyczajać :))
Pozdrawiam serdecznie!
-
Drobiazg, cieszę się, że mogłam coś doradzić, ale smuci mnie to, ze dowiedziałaś się o tym ode mnie, lekarz powinien dać skierowanie i tata powinien mieć badania kontrolne tam gdzie była robiona operacja. Nie wiem dlaczego tak nie jest.
Pozdrawiam i życę tacie dużo zdrowia:)
-
Ewelo . Nie musisz iść do lekarza prywatnie . Zarejestruj tatę do onkologa w przychodni . Tam nie potrzeba skierowania . Faktycznie to jest nie dopatrzenie lekarzy - może urolog nie pomyślał że nie chodzicie do onkologa. Urolog nie da skierowania na badanie markerów , to może tylko onkolog . Urologa chyba markery nie interesują . Życzę siły .......
-
Porozmawiaj z onkologiem - powiedz że nie miał tata żadnych badań - myślę że dostaniecie zlecenie na badania bez problemu
-
Dziękuje Gina, na pewno skorzystam z Twojej rady. Co do lekarza - postawił błyskawicznie dobrą diagnozę, przeprowadził bardzo trudny zabieg obarczony dodatkowo ryzykiem związanym ze stanem serca taty, i za to wszystko jestem mu ogromnie wdzięczna. Nie wiem, z czego wynika to, że badania kontrolne zostały potraktowane tak po macoszemu, ale martwi mnie to bardzo. Tato jest osobą "starej daty" i nie kwestionuje tego, co powie mu lekarz :(
No nic - czas wziąć się do działania i upewnić się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku! :)