Pisaliście o bólach. Ja miałem przez 2 pierwsze miesiące na immatinibie. Po przejściu na Sprycel może przez tydzień. Aktualnie chyba nic mi nie dolega oprócz okropnego zmęczenia i sennosci. Pozdrawiam i Wesołych Świąt. Sporadycznie tu zaglądam bo nie ma powiadomień o nowych postach. Ściskam.
Witam... sorry, ale nawet nie miałam siły złożyć Wam życzeń świątecznych... padam... dosłownie... jestem bardzo, bardzo zmęczona, a na dodatek chyba mam zapalenie korzonków nerwowych szyjnych - od miesiąca mam trudności w poruszaniu szyją w prawą stronę. Neurolog przepisała mi 3 masaże, ale nie poszłam na nie, nie chciała mi dać skierowania na prześwietlenie to ja się boję, że te masaże mogą mi zaszkodzić.... co tu robić żeby ból puścił? Smaruję Amolem, ale to pomaga na chwilę.... Pozdrowionka dla Wszystkich
Basiu bardzo Cię rozumiem i współczuję. Idź na masaż i się nie bój bo napewno lepiej niż prochy. Masaż ręczny Ci nie zaszkodzi Ja kilka lat temu zachorowalam na rwe kulszowa, trzymało mnie ze 3 miesiące. Miałam 11 zastrzyków i tabletki, ale tylko masaż mi pomógł bardzo. Zresztą odczuwam ta rwe do dziś. Basiu a czemu Ci dali ten sprycel przecież on jest bardzo silny. Kochana teraz i przesilenie wiosenne swoje robi. Życzę Ci zdrówka. Pozdrawiam