Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
4907 odpowiedzi:
  • Dziękuję iwoska25 za odpowiedź, trudna jest to bardzo decyzja, nie chcę jakoś się specjalnie uzewnętrzniać ale lęk jest ogromny, na Glivek zareagowałam super i odpowiedź organizmu też wysoka, boję się jak będę funkcjonować po nowych lekach, w ogóle się boję....
  • Witam! Czytam was od jakiegoś czasu w końcu odważyłam się napisać.Mam zdiagnozowaną białaczkę przewlekłą szpikową,w czerwcu przeszłam 7-dniową chemioterapię ,teraz od lipca zażywam Imatnibum (meeaxin) czuje dobrze po tabletkach czasami jest mi nie dobrze ale przechodzi ,a na początku było różnie puchły mi nogi często było mi nie dobrze. 19.12 idę na badanie szpiku boję się.Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo zdrowia
  • mariola68, Choć sama się boję zmian, które szykują się w moim życiu, mogę jak mantrę powtarzać słowa mojego onkologa, PBS to najlepiej rozpoznana i najlepiej prowadzona choroba nowotworowa, choć ciężko się z nią oswoić a tym bardziej nauczyć się z nią żyć, to jest to coś czego musimy się nauczyć i traktować ją jak część nas. Co do badania szpiku, jest trochę bolesne ale strach jest naturalny i to "dobrze",że się boisz, ja sama się boję ale to mobilizujące, dopóki nie zamazuje Ci widoku świata na około. Co więcej? Uśmiechnij się do siebie, dbaj o siebie!!!! Wszystko będzię dobrze :D :D :D
  • Agatka obecnie sa leki i jest jako-taki komfort psychiczny.No z tym leczeniem w Polsce glivecem to moze byc klopot.Podobno chorym na "gist"refunduja glivec.Teraz przy dobrej zmianie niczego nie mozna byc pewnym,ale bafzmy dobrej mysli. Zycze zdrowych pogodnych i mroznych Swiat .
  • jadwigap dziękuję bardzo za odpowiedź, pozdrawiam, Życzę spokoju na Święta, wszystkiego dobrego. :D :D
  • Agatka82-Dziękuje za dobre słowa!!! Ale ciężko z tym wszystkim się oswoić,nauczyć się z PBS żyć, staram się ale nie zawsze wychodzi.Cały czas wierzę że będzie dobrze.
  • Mariola i bedzie dobrze. Poczatek jest zawsze trudny i mysli w glowie sie klebia. Teraz medycyna idzie naprzod i jest leczenie lekami nowej generacji.Ja gdy zaczynalam chorowac w 1997r byly inne standarty leczenia ale w trakcie choroby medycyna poszla naprzod i udalo sie. Jest dobrze i mysle,ze bedzie ok. Nie wolno sie poddawac, staraj sie normalnie zyc jak zdrowa osoba, no oczywiscie pewne ogranicznia sa.Zycze powodzenia,wytrwalosci i wszystkiego naj......
  • jadwigap dziękuje.Dług o już chorujesz i cały czas jesteś na tabletkach? Nie poddaje się ale czasami załapuje jakiegoś doła. Pozdrawiam i dużo zdrowia życze.
  • Mariola68. Przez 5 lat dostawalam interferon,ktory przestal dzialac i byl nawrot choroby. W 2002 r weszlam do programu leczenia glivecem no i nastepnie generykiem Nibix.Tabletki biore tylko po 300mg. poniwaz wieksza dawka zwala mnie z nog. Poczatek tez byl trudny,ale caly czas myslalam pozytywnie i Tobie zycze optymizmu. Pozdrawiam
  • Dora - nie jadam bo je kocham :) To mój taki osobisty bunt.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat