Witam. Mam 41 lat. W lutym w trakcie kolonoskopii stwierdzono u mnie guza w zgieciu watrobowym. Przeszłam 2 kursy chemii celów i jestem po operacji. Guz przekroczył scianki jelita zaatakował węzły chłonne które zostaly wycięte ale nie stwierdzono przerzytow odległych. W trakcie kolonoskopii pobrano wycinki. Wynik G2. Jakie mam rokowania . Mam dwoje małych dzieci. W gdzie byla kras mutacja. Wycieli mi kawalek jelita go bo zauwazyli jakies guzki nazwali to wszczep npl. W badaniach tego nie było widać. Mam szanse normalnie zyc jeszcze? Z jakim zyciem mam sie zmierzyc teraz? Po operacji na pewno vedzie jeszcze chemia.