przykra sprawa ale przygotuj się na najgorsze informacje. Przeżyłam to samo. Tatuś jest słaby, gorączka i wymioty świadczą o postępie choroby, boli to bardzo ale uwierz mi łudziłam się , miałam nadzieje i to dla mnie było złym doświadczeniem , bądź tata ... nie płacz , wspieraj Go
dziękuje Ela, rozmawialam z lekarzami dają czas w miesiącach. Nie mogę uwierzyć jak podstępne są te choroby. Trzymaj sie