Rak jelita grubego
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
-
Ale czy kolonoskopie wykonać lepiej ze znieczueniem miejscowtym tzn głupim jasiem czy w lekkiej narkozie ? niestety obawy zwiazane z kolonoskopią mam uzasadnione ponieważ znajoma po komplikacjach dokładnieprzebita ściana jelita umarła a miała 23 lata i strasznie się męczyła, na kolonoskopię w narkozie jestem już zapisany ale dopiero na termin majowy.
-
zasiegnij wiedzy kto dobrze robi ,to też ważne ,natomiast forma czy znieczulenie miejscowe czy narkoza? wiadomo narkozą Ciebie uśpią natomias w trakcie narkozy nie możesz powiedzieć lekarzowi że np Ciebie boli i On nie wie jedzie sobie kamerką.ja uważam wiesz jeszcze tak,miałam bez znieczulenia i jak lekarz jechał kamerka to ja mówiłam np że mnie boli to mógł podjąć decyzję ,bo akurat tam było jakieś zakręcone jelitko czy coś w tym stylu.Lekarz cofał kamerkę spuszczał powietrze i powolutku dalej.Uważam teraz że to dobrze w narkozie nie wiedział by o tym czy mi jest ok czy nie.Wiesz da się wytrzymać ,życie jest ważniejsze niż 5 min bółu nawet.Ja na Twoim miejscu nie czekałabym na maj .To sporo czasu wiesz?
Znieczulenie miejscowe to nie jest głupi jasi ha ha ha .Narkozę tak sie okresla
-
Wiesz mój mąż jest po operacji raka , syn ok 30 letni otrzymał gen i juz jest po usunieciu polipów w jelicie ,jeśli są to w trakcie kolo usuwają.Czyli znieczulenie miejscowe jest ok.Nie czeka się z takimi badaniami każdy dzień jest na wage złota.A i komfort spania i życia też powraca natychmiast.
-
Ja miałam kolonoskopię i gastroskopię na rozweselaczu i było spoko. Jak mnie coś zabolało to powiedziałam. Nie czułam bólu ale raczej dyskomfort. Myślę, że gorsze jest to oczyszczenie przed badaniem niż samo badanie. Spokojnie.
-
Witajcie:) Potrzebuję namiarów na dobrego proktologa w
-
Za szybko mi się wysłało. Potrzebuję namiarów na takiego specjalistę w Lublinie, ale może być też w Warszawie lub okolicach, lub Kielcach.
-
Coś tu cicho od kilku dni. Czy wszystko u wszystkich ok? Ja obdzwoniłam sporo miejsc w sprawie taty. I wiecie co- jestem zaskoczona. Wszyscy są mili, mają czas i gotowi do współpracy, do leczenia. Jak to możliwe, że ludzie nie mogą dostać się do lekarza??? Trzeba przyznać, że kolejki w CO w Bydgoszczy są porażające, ale z godziny na godzinę z korytarzy znikają pacjenci. Słuchajcie- WALCZCIE o swoje, przechodźcie przez zamknięte drzwi, dzwońcie, umawiajcie!!! Wszyscy mamy PRAWO DO OCHRONY ZDROWIA- nie u jednego lekarza to u drugiego, nie pozwólcie wrzucić się w schematy!!!! Bo nie jesteście częścią schematu- każdy z WAS jest wyjątkowy!!! Korzystajcie z możliwości konsultacji, bo lekarz może się pomylić, może być zdenerwowany, jest tylko człowiekiem- czasem lepszym a czasem gorszym. Walczcie i dawajcie chorym siłę i nadzieję, kiedyś w to nie wierzyłam- dziś zmieniłam zdanie.
-
Znowu cisza.... :-( Gdzie jesteście? Ja jadę dziś do Warszawy w sprawie taty. Będę konsultować z drugim lekarzem. Mój tata jest trochę przeciwny, ale ja to też muszę zrobić dla siebie. Napiszcie co u Was, tak lubię czytać. Zaglądam tu każdego dnia.
-
TAKAMALA
Co po kolonoskopii???
-
Jestem tu sama.... Byłam na konsultacji w Warszawie. Nawet nie chcę o tym pisać. Będziemy walczyć i to wszystko.