Rak jasnokomórkowy nerki

8 lat temu
Uleczko725 dziękuje za odpowiedź wizyte i tk miałam w marcu2016 wszystko ok a operacje 3.11.2015. w Kielcach Tylko gadzina przesuneła mi jelita na lewą strone i uciskała wątrobe i własnie tu mnie boli że mogłabym nieraz sciane gryść a lekarz mówi lek przeciwbólowy
162 odpowiedzi:
  • Kochane nereczki wszystko czyste,i 6 miesięcy spokoju. :D <3Pozdrawiam Wszystkich <3 <3 <3
  • Tak może być ,ból po posiłku jateż to przerabiałam to i zwalałam na woreczek ,wtedy stosowałam diete ,a teraz jem na co mam ochote tylko może unikam żywności wysoko przetworzonej(konserwy,zupek proszkowych),a tak to Anusia19823 jest dobrze ja już jestem 15 mc po pozbyciu się gada i jest ok.Pozdrawiam :D :D <3
  • Witam Wiola71. Dziękuję za odpowiedź. Guz jet wielkości 3x2,80x3cm. Niby duży nie jest, ale ja jestem drobna bo ważę 46kg i z tego co lekarz mi mówił mam blisko siebie wszystkie narządy. Myślę,że stąd właśnie te bóle bo guz uciska inne narządy. Ból mam już dość długo bo od kilku lat ale w ubiegłym roku się nasilił. Boli mnie szczególnie jak coś zjem. Co najgorsze robiłam USG co roku, ponieważ mam tendencję do odkładania się złogów i w 2011 na zdj. USG już widać małego guzka i nikt tego nie zauważył. W sierpniu miałam rozkruszanego kamienia i też już 3cm guza nikt nie zauważył, a właśnie złóg był na tej samej nerce co guz. Po prostu brak słów. A czy powinnam zastosować jakąś specjalną dietę? Dziękuję za odpowiedź i życzę zdrówka :) Pozdrawiam :)
  • Witam Anusia19823 dopiero po operacji i badaniu hispat.będzie wiadomo co to jest ,i nie martw się na zapas, bardzo dobrze że miedniczki są wolne,a jak duży jest guz?.Brzuch to ja też miałam jak w ciąży a po operacji pomału wszystko wróciło na swoje miejsce,wątroba Cię ,,boli,,bo jest ucisk .Będziesz operowana w bardzo dobrym szpitalu ,będzie wszystko dobrze trzymam kciuki.Pozdrawiam
  • Witam, mam na imię Anka i mam 34 lata. Dzień przed wigilią dowiedziałam się, że mam nowotwór złośliwy nerki lewej z wyjątkiem miedniczki nerkowej. Nie wiem na jakiej podstawie stwierdzili,że nowotwór jest złośliwy skoro miałam tylko badanie Rezonansem Magnetycznym? Operację mam mieć 21 lutego w Warszawie w Szpitalu na ul.Szaserów. Bardzo boli mnie brzuch i jestem spuchnięta jakbym była w szóstym miesiącu ciąży. Boli mnie też wątroba. Mam na niej 3 torbielki. Mam nadzieję,że to nie jest przerzut :( bardzo się boję, bo nie wiem co będzie,co się dowiem. Mam dwoje dzieci syn autystyczny 9 lat i córcia 2,5 roku. Nie wyobrażam sobie,żebym mogła ich zostawić:( czytając, to co piszecie, mam nadzieję,że wszystko się uda, wyklaruje i życie będzie toczyć się dalej,może tylko z pewną dozą niepewności :) Pozdrawiam Wszystkich Bardzo Gorąco i Życzę Zdrówka ;)
  • Dziewczęta moje drogie :D cieszmy się wszystkim deszczem,słońcem,uśmiechem ,miłością wszystkim.Pamiętacie ten obezwładniający paniczny strach po diagnozie,tę pustkę i bezsilność?Nigdy więcej!!!!!! Trudno co ma być to będzie.Robimy przecież wszystko co w naszej mocy,żeby gad nie wrócił.Niewiem czemu to właśnie nas spotkało,może jesteśmy zbyt mocarne.Podobno Bóg daje tyle ile możemy unieść.Od dziś będę słabą kobietką,abym już nic nie musiała dżwigać!!!! Ja codziennie w modlitwie oddaje każdy strach i problem Bogu,mówię Panie Boże załatw to za mnie Tobie to lepiej wychodzi.Działa i niech tak zostanie.Pozdrawiam Was serdecznie.
  • Wiola po co psychiatra? Viomi ma rację.Ja przez to przeszłam, miesiąc po operacji dopadła mnie depresja w stopniu umiarkowanym. Czułam się okropnie, najmniejszy wysiłek nawet taki jak umycie zębów był dla mnie niesamowicie trudny. Pani doktor psychiatra przepisała mi dosyć drogie antydepresanty po, których czułam sie jeszcze gorzej. W końcu po spożyciu całego opakowania doszłam do wniosku, ze mam to wszystko w dupie, więcej leków nie biorę a co ma być to będzie. Ogarnęłam się, wróciłam do pracy, do życia. To p. psych. powiedziała mi, że to te leki zadziałały, bo efekt jest dopiero po jakimś czasie. Być może ale jak je brałam to chodziłam przymulona, z totalną pustką w głowie, nic mi się nie chciało, ani żyć a umrzeć sie bałam. Wiola! pozytywne myślenie, i jak Uleczka napisała gada już nie mamy i nie będziemy mieć! Pozdrawiam gorąco wszystkie waleczne dziewczyny i życzę przynajmniej pogody ducha skoro za oknem niepogoda. :D :D :D
  • 8 lat temu
    Psychiatra przepisze leki po ktorych bedziesz " przymulona" i to bedzie jeszcze gorsze. Ja staram sie nie siedziec dlugich wieczorow w domu bo to przygnebiajace tylko wylaze poruszac sie i wtedy jest troche lepiej. Mam przyplyw endomorfin bo tak siedziec w domu w tych szarosciach smutno. A moze sprobuj wyjsc codziennie na godzinny spacer mysle,ze takie pozytywne naladowanie tez bedzie pomocne.
  • 8 lat temu
    :D :( <3
  • A ja dziewczyny myślałam żeby odwiedzić psychiatre bo czuję jakby ktoś lub coś wypompowało ze mnie siły ,a może to początki depresji?.Już pare razy próbowałam ,,wskoczyć na wysokie obroty,,takie wymuszone na 1-2dni a później duża słabość i pustka .I co robić ? <3 <3


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat