Niestety, wyniki wskazują na przerzuty do płuc. Jestem załamana. Mało wiem bo wizyta u doktor prowadzącej dopiero przed nami. Guzki w płucach wyglądają na łagodne, póki co. Nie wiem czy leczyć Mamę w Swidnicy czy namawiać na leczenie w Krakowie… jakie macie doświadczenia?