Jak walczyć z rakiem
Witam.
Doskonale wiem, człowiek reaguje jeśli słyszy diagnozę ‘rak”, bardzo ważne jest wsparcie najbliższych i nie tylko. Piszę do Was, ponieważ moja mama została dotknięta tą chorobą dla mnie był to szok nie wiedziałam jak sobie z tym poradzić. W tym momencie spotkałam ludzi którzy mi pomogli dzisiaj ja pomagam innym. Moja mama wygrała tą walkę trwało to trzy długie lata.Pamiętam do dziś słowa lekarza-onkologa „ .... Pan Bóg nad panią czuwa nie wiem co się stało ale guza nie ma. przerzutów też nie ma i markery są dobre .....”Gdyby ktoś był zainteresowany może się ze mną skontaktować i pomogę mu anna_ciurkot@wp.pl
-
Agasiu, uważam cię za bardziej doświadczoną w chorobie. Napisz mi , czy słkyszałaś może, aby cukier (tzn. słodycze) miał znaczny wpływ na rozrost komórek rakowych?? Moją wielką miłością i słabością są słodycze. Ograniczyłam je, ale nie mogę odstawić, choć tak wiele się o nich pisze.
-
Szczerze?
Powiem co o tym ja sadzę.Nigdy nie byłam szczególną fanką słodyczy.
Tak w zeszłym roku ,kiedy mój organizm był bardzo wycieńczony to słodycze a w szczególności ciasta postawiły mnie stopniowo na nogi.
Takie miałam zachcianki.Codziennie do rannej herbatki były 3 gatunki ciasta,potem przyszła kolej na chałwę,którą pochłaniałam.
Teraz też jem słodycze już nie w tak dużych ilościach bo nie "wchodzą" niemniej jem.Nie odmawiam sobie tej przyjemności jeśli tylko mam ochotę.
Czytałam dużo wypowiedzi na temat cukru i ludzi jedzących i nie jedzących. W sumie jednakowo niekiedy to się kończyło.
Dlaczego zatem mam sobie odmawiać?
Pozdrawiam
W
-
Justynko, masz jakieś wieści z Katowic?
-
Ja mogłam Agasiu nawet zrezygnować z palenia po 20 latach kopcenia ale ze słodyczy nigdy!
-
A jak udało Ci się rzucić palenie bo jam ten problem że próbowałem już chyba wszystkiego.
-
Wiktor44 wystarczy zgasić w popielniczce i powiedzieć nigdy więcej.
Wierz mi udaje się ,a jeśli masz jeszcze takie imię........... na 100% udana próba.
Czego Tobie bardzo życzę.
bajka i tak trzymaj
Pozdrawiam Wszystkich.
-
Witajcie :)
Elzo, na razie żyję bez lekarzy, szpitala, przychodni itd. Ale gdy ktoś od ponad 3 lat żyje na łańcuszku lekarzy, szpitala itd, to taka wolność od tej całej 'medycyny' to szok ;).
Tzn. mam kontrolę 18.11. Może wtedy więcej się coś dowiem. Na razie daję sobie luz, nie dzwonię, nie pytam itd.
Pozdrawiam :)
Justyna
-
Odpoczywaj,relaksuj się,zapomnij o choróbsku.
Pozdrawiam A.
-
Dziewczyny i chłopaki nie wiem co mi jest...mam torbiel pod uchem a pod drugim zbity węzeł chłonny, gorączkę i świd twarzy i szyi ...boję się...
-
Do Este: tylko badanie lekarsie odpowie co się dzieje! Gorączka wskazuje na stan zapalny. Nie ma na co czekać.