Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
4907 odpowiedzi:
  • Nala - jesteś wielka,że mimo kłopotów zdrowotnych Twoje wpisy są pełne optymizmu,To dodaje sił jednej osobie tu zaglądającej.

    Katarzynka-ja choruje 8 lat. Po wyjściu ze szpitala na zwolnieniu byłam 1,5 m-ca.Pani Doktor mówiła,że nie ma co siedzieć w domu,wśród ludzi nie myśli się o chorobie.I to jest prawda. Prace mam biurową to dałam radę. 

    Od 4 lat biorę Sprycel,po nim zrobiła mi się nietolerancja laktozy. Czesto mam problemy jelitowe, myślałm sie to przez ta nietoleracje,ale tu wyczytałam coś innego. Czasami biorę Osłonkę Gastro-raz jest lepiej po niej raz nie,ale chyba od dziś zacznę brać ja systematycznie. Maślanki ani kefirku nie popiję, jogurt naturalny bez laktozy czasami łykam.Gdyby nie te jelita nie byłoby żle z ta białaczką. Zdrówka życzę Wszystkim :) :) 

  • Viomi - no Lora do pana się teraz tuli. Babuszka ze mną na kanapie, Lorcia z Konradem :) No jakiś porządek musi być kochanie :D

  • Katazynka - byłam tyle bo źle się czułam po imatynibie. No w sumie to bardzo źle. I łapałam tak infekcje, że coś potwornego!

    wiesz, to że ja się tak czułam, to nie znaczy, że mąż musi. Ja mało ważę więc dawka 400mg to była dla mnie za silna. Ważyłam wtedy raptem 45 kg. Ale Twój mąż nie musi źle reagować na leki. Będzie dobrze!!!!

  • Jadwiga - bardzo dziękuję za miłe słowo, ale chyba okularów Ci trzeba :D Tak czy siak dziękuję. No takie to choroby że na zewnątrz jest w sumie ok, a w środku armagedon. Ale najważniejsze, że synuś zdrowy. A pieski kocham  - ma dwa :D Gadam z nimi na okrągło jak sama w domu jestem. Ta starsza suczka to głucha, ciężko się z nią już rozmawia :D

  • Ela 7775 - - na spryclu jesteś?? Ja też rok byłam!! No dla jelit to sprycel obojętny nie jest. A jak Ci te leki służą?? Jak serce??

  • Kurde pomalowałam paznokcie, bo tak bez lakieru to żle z chorobami walczyć cha cha ale umaziałam wąsy, a to nowiutki kabel....

    Porada - kobieto nie maluj paznokci podczas innych zajęć

  • Nala123 - tak jestem na sprycelu  już ponad  4 lata, wcześniej tez 4 lata na glivec. Serca nie odczuwam-więc chyba jest ok. A u Ciebie co sie działo??? jak to odczuwałaś ??? Miałam EKG robione w lutym ,było ok. Teraz już będę bardziej troszczyć się o moje jelita. Własnie wypiłam kubek siemia :) 

  • Ela777 - witaj. Cieszę się, że masz z sercem wszystko ok. Pytałam, bo mi sprycel bardzo popsuł płuca i serce, mam taką druga durną chorobę przez niego. Piszę to nie  po to aby Cie straszyć - tylko tak, abys nie czekała z problemem jak ja. U mnie zaczęła odkładać się woda w płucach po spryclu a to popsuło serce i jeszcze inne rzeczy doszły. Miałam zadyszki, szybko się męczyłam, ale lekarze zwalali to to raka, złą kondycję. itp. Ale takich osób w Europie "popsutych" przez sprycel jest raptem 5 szt, czyli nic. Poza tym gdyby sprycel miał na Ciebie żle zadziałać, to już dawno byś to odczuła. A skoro jadasz go 4 lata to jest super. Zyczę Ci dużo dużo zdrówka!!!!!

  • Dziewczyny nurtuje mnie juz jakiś czas pytanie czy te leki mają wpływ u Was na sprawy ginekologiczne, czy macie jakieś dolegliwości, czy wszystko jest ok. Może to nietypowe, że pytam ale to jest niestety życie, życie. Pozdrawiam 🙂 

  • A tak czytam i czytam i czasami juz głupieje od tego... Przewlekla białaczka szpikowa to nowotwór złośliwy. Czy ktoś z Was ma przerzuty???



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat