Cechą R w histopatologia oznacza margines hirurgiczny. R1 oznacza, że makroskopowo(czyli naocznie) margines jest czysty, mikroskopowo komórki raka obecne w marginesie(pod mikroskopem). Dzieje się tak często przy operacjach oszczędnych, chirurg chce zostawić najwięcej nerki, a tnie na oko. Nie ma jasnych badań stwierdzających, że dodatnie marginesy wpływają negatywnie na rokowanie, cięcie odbywa się nożem elektrochirurgicznym, który koaguluje tkanki w pobliżu cięcia. Czasem lekarze dokonują docięcia. Tutaj jest, że to nie ma takiego znaczenia.
Problemem dodatnich marginesów po częściowych nefrektomiach zajęły się zespoły z Mayo Clinic i MSKCC [3]. Przeanalizowano 1390 zabiegów NSS. Dodatni margines stwierdzono w 5,5% zoperowanych guzów, znamiennie częściej w przypadku mniejszych guzów i operacji jedynej nerki. W dziesięcioletniej obserwacji obecność dodatniego marginesu chirurgicznego nie wiązała się z ryzykiem miejscowej wznowy lub choroby przerzutowej.
Badanie grupy pięciu pacjentów z pozytywnym brzegiem chirurgicznym po częściowych nefrektomiach wykazało, że wystąpienie dodatniego brzegu wiązało się z zabiegiem wykonywanym bez zaciśnięcia szypuły (mniej dokładne preparowanie?). W okresie ponaddwuletniej obserwacji (średnio: 56 mies.) nie stwierdzono wznowy w tej grupie pacjentów. Na tej podstawie autorzy proponują obserwację jako postępowanie w przypadku dodatniego marginesu chirurgicznego [4]. Wznowy nie stwierdzono także w innym badaniu, w obserwacji siedmiu pacjentów z dodatnim brzegiem chirurgicznym [5]. Leczenie wznów po NSS najczęściej pojawia się jako opisy pojedynczych przypadków. Analizując dwadzieścia dwa powtórne NSS stwierdzono, że skuteczność i powikłania są podobne jak przy pierwszym zabiegu [6]. Porównanie otwartej i laparoskopowej NSS wykonanej na jedynej nerce wykazało, iż o ile średni spadek funkcji nerki jest porównywalny w obu metodach, to częstość powikłań, długość ciepłego niedokrwienia i konieczność przejściowej lub stałej dializoterapii były większe wśród pacjentów operowanych metodą laparoskopową [7]. Prospektywna analiza 507 laparoskopowych NSS wykazała, że czynnikami ryzyka wystąpienia powikłań są: dłuższy czas ciepłego niedokrwienia, krwawienie śródoperacyjne oraz zabieg wykonany na jedynej nerce [8]. Podczas laparoskopowej nefrektomii trudne jest uzyskanie hipotermii. Większy spadek temperatury uzyskano metodą powierzchownego oziębiania lodem niż płukaniem miedniczki [9]. W odniesieniu do NSS I.S. Gill i M. Aron [10] stawiają pytania i odpowiadają, komentując prace zamieszczone w „Journal of Urology”: