Dzień dobry, tydzień temu dowiedzieliśmy się, że bliska osoba ma raka nerki 10cm, z przerzutami do płuc (oba płuca z kilkoma guzkami do 3cm) operacja usunięcia całej nerki za tydzień. Czy ktoś był może w takiej sytuacji? Co dalej? Jakie u Was były rokowania? Jak naturalnie wpłynąć na crp które jest wysokie?
Moni77 napisał:Witam, mòj 48letni maż jest dwa tygodniu po laparoskopowym usunięciu nerki. W grudniu podczas rutynowego badania USG wykryto u niego guz na prawej nerce . Diagnoza bardzo nas zszokowała, mąż okaz zrdowia, wyniki krwi perfekcyjne. W styczniu tomografia brzucha i płuc wynik guz 9/7/6cm T2,N0,M0. Wynik histopatologiczny rak jasnokomórkowy nerki (7,5/6,5/7cm) T2a, NX, L0, V0, R0, poziom złośliwości 2. Omówienie wyniku z lekarzem będzie 17.03. Dodam że mieszkamy w Niemczech i niektóre terminy medyczne są dla nas niezrozumiałe. Czytam forum od początku diagnozy i bardzo mi to pomaga. Niewiem jakie dalsze leczenie czeka męża ,ale najbardziej boimy się przerzutów.
Moni77, bądź dobrej myśli. Mój przypadek: 28. tydzień ciąży rak nerki prawej, usunięta cała nerka. Wynik: stadium 2a, złośliwość G2, rak jasnokomórkowy, bez stwierdzonych przerzutów. Było to w maju 2017 roku. Niebawem świętuję 5 lat w zdrowiu 🙂 Kontroluję się regularnie i wszystko jest dobrze. W razie czego pisz, na pewno odpowiem. Pozdrawiam. Ania
USG jamy brzusznej nie robiłam wcześniej. Ginekolog nic nie widział na USG ciążowym. A były skoki ciśnienia, niedokrwistość, brzydkie łożysko.... Czuwała nade mną Opatrzność. Miałam stłuczkę delikatną. Wieczorem krwiomocz że skrzepami. Urolog na nocnym dyżurze zasugerował że może buraczki zjadłam... Potem badania, widzieli krwiaka. Monitorowali ciśnienie i byli gotowi na usuwanie nerki. Po kilku dniach potworny ból nie do opisania. Wysłali mnie na rezonans. Wtedy dopiero zobaczyli wielkiego guza na nerce. To był czwartek. W poniedziałek rano operacja. Wywalili cała nerkę. Następnego dnia byłam przetransportowana do szpitala położnicze go. Po pięciu dniach wyszłam do domu. Miałam wtedy 32 lata, operacja w Poznaniu. Wszystko w wielkim skrócie 🙂
Nie, nie stosuję żadnej specjalnej diety itp. Początkowo miałam pewną obsesję i starałam się bardzo dbać o to co jem. Odpuściłam słodycze itp. Ale z czasem wróciłam do normalności. Trzeba było zająć się dzieckiem, potem powrót do pracy itd. Raz w roku tomograf jamy brzusznej i RTG klatki piersiowej obowiązkowo. I tak za 1,5 miesiąca minie 5 lat od operacji. Ale każdy lekarz jest w szoku, że zachorowałam w wieku 32 lat. Dla wielu to choroba starszych ludzi.
Aniu !!! Moja imienniczko i równieśniczko ! Ale milo czytać takie informacje ! Mój mąż jest 8 dni po operacji usunięcia nerki prawej z guzem ok 5 cm. Czekamy na wynik histo. Profesor który konsultował i kwalifikował na zabieg mówił ze wszystko wskazuje na niezłośliwość, ale musimy jeszcze chwile poczekać na wyniki ! Zdrówka dla wszystkich !!!
Aaaa wszyscy lekarze w szpitalu mówili mężowi ze za młody na takiego guza i taka chorobę a mąż w niedziele skończył 42 lata…