Dobry wieczór ReneB! Na tym etapie choroby trudno o konkrety. Ja jestem już 10 miesięcy po operacji. Wycięli mi esicę i górną część odbytnicy. Czuję się dobrze, pierwsze badania kontrolne pozytywne. Ominęła mnie stomia, żadnych powikłań pooperacyjnych i nawet ładnie mnie ,,zacerowali’’:) Początki były takie same jak u Pani męża - kolonoskopia, guz, pobranie próbki do badania histopatologicznego, oczekiwanie na wynik i niestety…gruczolakorak G1. Mam za sobą przedoperacyjną radio i chemioterapię, która o ok. 50% zmniejszyła rozmiar guza. Wiem co Pani czuje, ale trzeba myśleć pozytywnie. Przed Pani mężem badanie obrazowe ( RM lub TK ), na podstawie którego zostanie oceniony i sklasyfikowany stopień zaawansowania choroby. I tak naprawdę będzie to kluczowe badanie jeśli chodzi o sposób leczenia i rokowanie choroby. Życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam, Adam (54 lata)
Witam ponownie! Mąż jest po wizycie u chirurga onkologa. Prawdopodobnie będzie na początku lutego przyjęty na oddział. Będzie miał zrobiony rezonans magnetyczny i lekarze podejmą decyzję co dalej: chemia czy naświetlania i zabieg. Niestety będzie miał usuniętą całą odbytnicę i odbyt i wyłonioną stomię. Mąż jest załamany, nie chcę o tym rozmawiać. Życzę wszystkim zdrowia.
Cześć, melduję,że tato z końcem maja miał kolejną kontrolną tk. Póki co nadal wakacje od chemii ( już od marca 2022). Wiem,że szans na wyzdrowienie nie ma ( a tk nie pokazuje przerzutów do otrzewnej, które u taty są) ale każda taka wiadomość i taki wynik tk cieszy niezmiernie.
Zdrówka i siły wszystkim życzę. Uściski.
Witaj ,miło się czyta ,że czujesz się coraz lepiej ☺
Zrozumiałam ,że wycięto Tobie węzły z przerzutami wszystkie tak ?
12 sesji ????chemii ?radzę skonsultować tę decyzję o tylu sesjach chemii z 2 innymi onkologami.
Oby nie było ich czasem za dużo .
Układ odpornościowy odbuduje się mówią lekarze po takich chemiach nie wczesniej niż po 2 a nawet (dłużej ) latach .
A jak ma on walczyć przez ten czas tak mocno zniszczony chemią?
Nie polegaj na jednej opinii lekarza i jego zaleceniach .
Musisz wiedzieć ,jak się odżywiać jak już będziesz miał tę chemię .Ile tej chemii ,pewnie mniej byłoby lepiej niestety .
Organizm Twój mocno osłabił ten rak ,musisz go teraz wzmacniać ,by się UO odbudowywał.
Dobrze byłoby zasięgnąć porady co do żywienia u dietetyka onkologicznego.
To nie jest bez znaczenia co będziesz jeść ,czyli jakie produkty .
Chemia będzie niszczyć jedno ,a niby naprawiać drugie i w tym okresie musisz jeść mądre produkty .
Radzę udaj się do onkologa i jeszcze kolejnego i nie musisz o tym mówić temu co teraz Ciebie prowadzi ,a sami
lekarze radzą (mądrzy lekarze ) by skonsultować swój przypadek nawet z 3 innymi .
Jeden lekarz w tak trudnej chorobie może popełnić błąd ,mam ba myśli tę Twoją chemię ,jej ilość .
Pamiętaj chemioterapia niszczy dobre i złe komórki .
Można ,a znam to z wielu przykładów ją przedawkować,co skończyło się śmiercią ,niestety .
Pozdrawiam ciepło ,nie szalej z tą kawą 😉jedz wartościowe produkty ☺