Operacja tarczycy
Hej. Jestem tu nowa. Mam dwa guzki w cieśni. Pół roku temu biopsja - podejrzenie nowotworu pęcherzykowego kat. IV Listopad - zmiana nieokreślona pęcherzykowa kat. III. Idę na operację 21.02. Wstępnie wycięcie płata lewego ale jeżeli lekarz stwierdzi w trakcie że coś jest nie tak usunął cała tarczycę. Strasznie się boję :(
-
Życzę powodzenia 21.02, mam nadzieję że guz okaże się łagodny. Pamiętaj jednak że jak wytną całą tarczycę to nie koniec świata, a raczej nowy początek - lepiej mieć z głowy (a raczej z szyi) niż chodzić z takim wątpliwym "klejnotem".
Pozdrawiam i wysyłam dużo pozytywnej energii!!! :)
-
Witam, dawno mnie tu nie bylo więc dla przypomnienia napiszę że w czerwcu mialam usuniętą całą tarczycę wraz z układem chłonnym środkowym. Okazało się że to mikrorak brodawkowaty 7mm, czy są jeszcze na tym forum osoby które miały podobną sytuację i nie musiały być w ogóle leczone jodem? Mi w Gliwicach powiedzieli że jest dobrze i zobaczymy za rok co dalej(czyli czerwiec 2017)
-
Witaj marlena90 odezwij się .Pisząc tutaj nie jesteś sama :DSą tutaj empatyczni ludzie .Jak się czujesz? nie martw się wszystko się poukłada ,będziesz zdrową kobietką .Tutaj w raku tarczycy jest sporo osób ,pomogą CI i wesprą tylko zaglądaj tutaj. :D