Nie wiem skąd brać siły
Pół roku temu w przypadkowym badaniu RTG stwierdzono guzy w płucach u mojego Męża. Przeszliśmy razem pełną diagnostykę nowotworową i okazało się, że mamy trochę szczęścia - to nie był rak. Lekarze stwierdzili mocno zaawansowaną sarkoidozę. Ogromnie się cieszyliśmy, bo choć przeżyliśmy ze sobą prawie 40 lat to wciąż bardzo się kochamy i nie chcemy się jeszcze rozstawać.
Znaleźliśmy dobrego specjalistę od tej choroby i to ta pani doktor zleciła kolejne badania. W USG jamy brzusznej wyszło, że coś dzieje się z lewą nerką. Wczoraj odebraliśmy wynik TK i - niestety - na nerce jest niejednorodna masa guzowata bez cech wrastania.( Wynik będę mogła zacytować wieczorem, bo w tej chwili nie jestem w swoim domu).
Zalecenie po TK - pilna konsultacja z urologiem. Wyobrażacie sobie realizację słowa PILNA w tym okresie??? Dla mnie pilna to natychmiastowa, a mi udało się znaleźć specjalistę, który przyjmie nas za 6 dni i ja się cieszę. O publicznej służbie zdrowia nie piszę, bo tu słowa PILNA nie rozumieją, ale i za z trudem zaoszczędzone pieniądze trudno złapać jakiś bliski termin.
Jestem załamana, a muszę być silna za nas dwoje. Nie wiem czy dam radę przetrwać to po raz drugi i nie zwariować.
-
Witaj Soniu jak czytasz zapewne tutaj na forum osoby chore ,jak się wzajemnie wspierają ,to bedziesz miała siły.Choroba tak poważna jak np rak wyzwala pokłady ogromnej energii u osób które bliska osobe wspieraja w walce .Wiem co mówie poniewaz sama to przeżywam.
Dasz rade tylko ważne jest by w takim okresie otoczyć się prawdziwymi przyjaciółmi.
Pozdrawiam Ciebie i męża bardzo serdecznie:):):)
-
Witaj Sierotko.
Bardzo dziękuję za słowa otuchy. Mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz choć na razie jest mi bardzo ciężko.
Pozdrawiam Cię :)
-
Witaj Soniu ,dziękuję za pozdrowienia,wiesz taka wiadomośc jak ta o chorobie zwala wszystkich z nóg ,ale po pewnym okresie zbieramy siły i walczymy.Zarówno osoby chore jak i najbliżsi.
Ważne by mysleć pozytywnie ,nie dac organizmowi osłąbnąc ,ja wiem ,że to jest trudne ,ale nie ma innej rady.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły.:):)
-
Wczoraj zmarła moja mam po ośmiu latach walki z rakiem piersi z przerzutami. Cale moje życie w tych latach koncentrowało się wokół niej wokół choroby i walki Czuje teraz olbrzymia pustkę
-
Ja bym w ogóle sięgnął po srebro koloidalne... Trzeba je sobie samemu robić i pić. Bardzo prosta sprawa pełno tego w internecie.. Przede wszystkim Uważać na chemię proszki do prania detergenty itd. muszą byc hipoalergiczne. Rak i anomalie są z chemii kosmetycznej i detergentów, a nie z genów!
-
Witaj zadiar ,net jest zródłem wielu mikstur ,niby uwalniajacych od śmierci .
Uczeni pracuja nad wynalezieniem leków na coraz to trudniejsze i nowe choroby.
Jakby takie wynalazki o których piszesz ratowały życie ,nikt by nie umierał.
To jedno wielkie ściemnianie i wyłudzanie pieniędzy.
Ale to decyzja każdego osobista ,co kupi w necie .
Pozdrawiam serdecznie.
-
Ja czerpie siły z modlitwy. Polecam codziennie rano www.modlitwawdrodze.pl