JAK WYKRYLISCIE RAKA?

14 lat temu
witam zadadaje to pytanie aby byc moze ktos kto ma jakies dolegliwosci czytajac wasze doswiadczenie uda sie na badania i tym samym szybko wykryje chorobe... wasze doswiadczenie jest bezcenne.. zycze duzo zdrowia siły i radosci chocby z tych najmniejszych rzeczy... buziaki
153 odpowiedzi:
  • 13 lat temu
    Luiza, to miałaś dużo szczęścia, że trafiłaś na taką Panią Doktor. :)
  • 13 lat temu
    Tak Justyna to prawda trzymam sie teraz jej kurczowo i każda kontrola tylko u niej!
  • 13 lat temu
    Moja historia jest banalna świetnie się czułem a w gminie wykonywano badania profilaktyczne. Wynik dodatni konsultacja i potwierdzenie rozpoznania. Po 2 miesiąchc już byłem po leczeniu!
  • 13 lat temu
    U mnie też bylo bardzo nietypowo. Z racji tego że w mojej rodzinie było trochę nowotworów a mama była pod opieka poradnii genetycznej to i ja się poddałem badaniom i zaleceniom No i traf chcial że i mnie dopadło. Ale na szczęscie bardzo wczesna postać.
  • 13 lat temu
    U mnie zaczęło się w maju 2010 roku dziwnym bólem w klatce piersiowej, ale zinterpretowałam to jako nerwoból. Takie bóle zdarzały się później raz po raz, ale nie przejmowałam się wtedy nimi zbytnio, aż do 02.08.10 kiedy ból stał się nie do wytrzymania. Zawieziono mnie na ratunkowy i od razu zatrzymano w szpitalu z podejrzeniem ostrego zapalenia trzustki na tle kamicy pęcherzykowej ( choć złóg w pęcherzyku był niewielki). Drugi atak kolki pojawił się 06.09.10. i znów wylądowałam w szpitalu, gdzie przez tydzień miałam założoną sondę do żołądka iżyłam na samych kroplówkach. Poźniej ustalono na 14.10.10 termin laparoskopowego zabiegu usunięcia pęcherzyka żółciowego. Po laparoskopii był spokój do lutego 2011, kiedy to zaczęly się nudności i zażółcenie skóry. Sama z siebie poszłam do laboratorium zanalizować próby wątrobowe i jak już były wyniki, to szczerze mówiąc zdębiałam gdy okazało się, że próby wątrobowe mam ponad 10-ciokrotnie przekroczone, a OB aż 52!!! Jeszcze tego samego dnia znalazłam się w szpitalu, gdzie wykonano mi badanie ERCP i ono wykazało zmianę na dwunastnicy. Potwierdziły to wyniki histopatologiczne pobranych wycinków - nowotwór złośliwy brodawki Vatera ( marker CA 19,9 w normie). Skierowano mnie do WCO w Poznaniu, gdzie 12.04.2011 wykonano mi jedną z najrozleglejszych operacji na jamie brzusznej i usunięto dwunastnicę, głowę trzustki, część żołądka i węzły chłonne. Wynik histopato - nowotwór G3. Mam 36 lat, a choroba ta wg statystyk najczęściej dotyka ludzi po 50-tym roku życia. Dziś czuję się świetnie, zaczęłam w końcu przybierać na wadze ( od sierpnia 2010 do kwietnia 2011 schudłam 13 kg) i wyniki mam w porządku. Wierzę, że wszystko będzie dobrze...
  • 13 lat temu
    U mnie po powrocie z krótkiego pobytu nad ciepłym morzem w czasie majowego weekendu pojawił sie pieprzyk na skórze który otoczył sie białą obwódką, mimo opalenizny. Rodzinny skierowal mnie do chirurga i ten wykonał zabieg, bo coś mu sie nie podobało. Po tygodniu wynik -czerniak- i jeszcze jeden zabieg -powiększenie marginesu usunięcia zmiany.Od 4 lat jest ok, ale na słońce patrze z "przymrużeniem oka".
    .
  • Ja miałem szczęście.
    Seminoma, czyli rak jądra (złośliwa gnida) zwykle w początkowych stadiach nie daje zbyt wielu objawów.
    A u mnie zaczęło pobolewać, jądro zrobiło się ciut twardsze.
    Pomogła też rozmowa z zoną, która w te pędy pogoniła mnie do urologa.
    Efekt - operacja w najwcześniejszym stadium, profilaktyczna radioterapia i o d dwóch i pól roku spokój.
  • 13 lat temu
    Ja tego szczęscia miałam troche mniej.Regularnie chodziłam na mmaografie i USG a między badaniami wykryłam guz wielkości wiśni. Było to 4 miesiące po ostatnim badaniu. Okazało się, że to bardzo agresywna postac raka a dodatkowo że z racji licznych zachorowań w rodzinie i stwierdzonej mutacji w genie powinam być pod opieka Poradni Genetycznej i mieć szerszy zakres kontroli. Ale po 3 latach od leczenia jest ok!
  • 13 lat temu
    Witam no ja niestety nie wykrylam raka sama. Nie mialam zadnych dolegliwosci :/ mialam bol ucha (nic wspolnego z rakiem) poszlam do lekarza i powiedzial mi ze mam zapalenie ucha. dostalam antybiotyk i krople no i zaczelam ta infekcje leczyc. po paru tygodniach ucho dalej mnie bolalo wiec poszlam do innego lekarza i wszystko od poczatku. no i pozniej wszystko niby bylo ok ale ucho nie bylo dobrze wyleczone bo po jakims czasi zatkalo sie tak ze nie moglam dobrze slyszec wiec poszlam do trzeciego lekarza. ta powiedziala mi ''wiesz co wysle cie na usg zeby zobaczyc co tam z tym twoim uchem sie dzieje''. poszlam na usg i przezylam najwiekszy szok w moim zyciu !!!!!!!!! dwa guzy na tarczycy !!!!!! biopsja nie wykazala komorek rakowych ale kazali mi wyciac cala tarczyce. dopiero po operacji kiedy zbadali guzy okazalo sie ze to rak:/ do dzisiaj jestem w szoku. nikt w mojej rodzinie nie chorowal na raka. dzisiaj dziekuje Bogu ze mialam zapalenie ucha z ktorym do dzisiaj mam problemy bo dzieki niemu wykryto u mnie chorobe :/ jestem juz rok po operacji i wszystko jest ok
  • 13 lat temu
    Użytkownik @SilnaMonia napisał:
    Ja miałam złośliwego raka tarczycy, została usunięta w całości. Życie zawdzięczam babci, bo kiedy podnosiłam głowę do góry to ona zauważyła 'zgubienie' i czym prędzej udaliśmy się do lekarza specjalisty, potem 2 operacje, dzięki Bogu obyło się bez chemii i przerzutów!

    Monia przy raku tarczycy nie ma sie nigdy chemi :) ja tez mialam raka tarczycy i dzieki Bogu tez nie mialam przerzutow
    Pozdrawiam :)




Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat