JAK WYKRYLISCIE RAKA?
witam
zadadaje to pytanie aby byc moze ktos kto ma jakies dolegliwosci czytajac wasze doswiadczenie uda sie na badania i tym samym szybko wykryje chorobe...
wasze doswiadczenie jest bezcenne..
zycze duzo zdrowia siły i radosci chocby z tych najmniejszych rzeczy...
buziaki
-
Sześć lat temu pokonałem raka wątroby i żyję szczęśliwie z nową wątrobą,Życie z przeszczepoioną wątrobą nie jest cudem.To efekt uporczywej walki chorego,wysiłku lekarzy oraz daru z własnego ciała innej osoby.Napisałem książkę "Drugie życie", w której dzielę się moimi przeżyciami z chorymi na raka,ich rodzinami i ludzmi żyjącymi obok nich.Opowiedziałem o swojej drodze krzyżowej szczerze aż do bólu.Wiem,jak ważny dla każdego chorego,szczególnie dla tych z chorobą nowotworową,jest kontakt z osobą wyleczoną.Uzyskałem drugie życie,za cenę cierpienia i wielkim wysiłkiem.Było warto.Dziękuję Bogu,że nie byłem w tej podróży sam.
-
Ja miałam złośliwego raka tarczycy, została usunięta w całości. Życie zawdzięczam babci, bo kiedy podnosiłam głowę do góry to ona zauważyła 'zgubienie' i czym prędzej udaliśmy się do lekarza specjalisty, potem 2 operacje, dzięki Bogu obyło się bez chemii i przerzutów!
-
Moja mama miała raka jelita, więc bez żadnych objawów najpóźniej w 45 roku życia trzeba zrobić kolonoskopię (obciążenie w rodzinie). Swoim dzieciom kolonoskopię zafunduję w wieku 18 lat. Syn znajomych miał zaawansowanego raka w wieku lat 17, więc wczesna kolonoskopia w rodzinie obciążonej to nie przesada. Samo badanie nie jest przyjemne, ale też nic strasznego. W trakcie można sobie pooglądać wnętrze jelita na monitorze (jeśli ktoś lubi). Najważniejsze przy tym rodzaju raka: jeśli były takowe raczki w rodzinie - nie czekać na objawy! WYPRZEDZIĆ DRANIA. Wtedy będzie to zabieg kosmetyczny, np. wycięcie polipa - nie boli i nie terzeba stosować żadnej chemii!