choroba Mamy.
Witam wszystkich !
postanowiłam się zalogować na tym forum z nadzieją, że jest ktoś kto da mi siłę i wiarę, że nowotwór można pokonać !
1.5 miesiąca temu u mojej Mamy wykryto guza jelita grubego, który ma 2cm. Lekarz zaproponował chemioterapię doustną Xelode, powiedział, że Mama ma brać to przez pół roku, oczywiście co tydzień jeżdzi do szpitala na konsultacje, co 2 tygodnie ma pobieraną krew. Ostatnio miała robione badania i na szczęście nie ma nigdzie przerzutów. Martwi Mnie jedna rzecz, przeglądając fora czytałam, że najlepszą metodą byłby zabieg chirurgiczny, dlatego chcemy z Mamą jechać na konsultację do innego specjalisty. I tu moje 2 pytanie. Czy jest ktoś kto leczył się xelodą i pomogła ? czy móglby ktoś polecić godnego specjaliste ?
ściskam wszystkich i liczę na wsparcie ;*
-
* slyszałeś. Przepraszam, źle przeczytałam.
-
-
dziękuję serdecznie !! odpisałam.
-
Takie zakażenie może być groźne i nie powinno się go lekceważyć wziąwszy pod uwagę chorobę podstawową i stosowane leczenie. Co do profesora Szczylika to jest on głównie specjalistą od raka nerki a tutaj jest do rozstrzygnięcia kwestia czy guz powinien być usunięty czy też nie stad lepiej skonsultować to z chirurgiem.
-
o 17 mama ma wizytę u prof. mam nadzieję, że nie będzie to jakoś bardzo poważne :(
-
Spokojnie, głowa do góry, trzeba być dobrej myśli Bamboleo1189! Daj znać co i jak, ściskam!
-
dziękuję Dzoana92 ! ;* Mama dostała tabletki, które nie kolidują z chemią. Mam nadzieję, że pomogą. Również Cię ściskam !
-
No to cudownie, teraz trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość, zacisnąć mocno pięści i walczyć z tym syfem, a wszystko będzie dobrze:)! Buziaki!
-
wyniki moczu już po 2-im dniu zażywania tabletek były o wiele lepsze niż poprzednie, więc chyba tabletki skutkują. Dziękuję Dzoana92- jesteś bardzo kochana ;* staram się być silna, wierze w to, że Mama z tego wyjdzie i nie dopuszczam innej myśli ! ale czasami niestety są też chwile zwątpienia z którymi ciężko sobie poradzić, ale takie niestety jest życie .. czasami jest ciężko i tyle ;/ a jak Twoja Mamusia kochana się czuje ? przesyłam dla Was mnóstwo buziaków ;*
-
Kiedy macie następną chemie?