Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
to wspaniale, z takim wsparciem o wiele łatwiej przez to przechodzić:)
-
Patko, masz rodzinę, na którą możesz liczyć?
Co pomoże?
dzieci przecież male
-
tylko ten, kto przeżył rozimie, ze można tęsknić za chamią:)
-
trzymam za to kciuki kochana Patko:**
-
ja bardzo długo miałam dren po opercji
kilka tygodni
nienawidziłam go serdecznie
niech Twoja poma szybciuto zniknie!
-
to bardzo dobry znak
za każdym razem lepiej:)
do soboty zleci
a ty teraz odpoczywaj i nabieraj sił:)
-
to czekam na wieści
a taka młoda to dasz radę lepiej znieść chemię, młody organizm lepiej to znosi
Buziaki, trzymam kciuki
-
to napisz koniecznie!
Patko
na pewno pisałas, ale nie pamietam
ile Ty masz lat?
na pewno żeś młódka:))
-
chemia to tylko dobija
nie będzie za późno, trzeba ufać lekarzom:))
-
najważniejsze, że jest wycięty gad
chemia tylko ma go dobić
i tak zrobi!
cudownie, że sie goi:)