Rak piersi u młodych kobiet
Cześć! Mam 32 lata i jesienią ubiegłego roku zdiagnozowano u mnie raka piersi. Typ luminalny B, her2 ujemny. T1N(0i+)R0
Jestem po operacji oszczędzającej, kursie czerwonej chemioterapii, obecnie kończę radioterapię i biorę tamoksyfen.
Otrzymuję duże wsparcie od męża, rodziny i przyjaciół, ale wciąż nie mogę się pogodzić z faktem, że mnie to spotyka. Po prostu nie mogę tego zaakceptować. A najbardziej przygnębia mnie to, że jestem jeszcze taka młoda, a już mam raka. Wszystkie szpitale, w których byłam, wszystkie kolejki, w których siedziałam godzinami, wszędzie wokół mnie byli starsi ludzie, głównie 50-60+. W porównaniu z nimi jestem po prostu czarną owcą. Jestem strasznie urażony.
Dlatego zdecydowałam się napisać na forum o swoich doświadczeniach w nadziei, że odezwie się ktoś, kto był lub jest obecnie w podobnej sytuacji. I że przestanę czuć się taka samotna ze swoimi problemami.
Życzę Zdrowia i dobrego nastroju dla wszystkich
-
Na forum ssą dziewczyny które też zachorowały w młodym wieku na pewno się odezwą.
-
Kiedy miałyście zrobiona pierwszą mamografię?
-
Ja w wieku 37 lat razem z usg.
-
Moja onkolog twierdzi że u mlodych kobiet które mają gęste piersi lepszy jest rezonans magnetyczny.
-
Tak ale nie jest to badanie ogólno dostępne
-
Ja jestem nosicielka mutacji i jestem w specjalnym programie dla osób z podwyższonym ryzykiem.