Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
aga861 ..Byłam u tego lekarza przed operacją. Wizyta trwała ok.5 min.koszt 250 zł.i zlecone badania w tej placówce za kolejne 200zł i kolejna wizyta 250 zł .Nie było mnie stać.
Zarabiam 1600 zł. Jestem sama. Córka na studiach. ..opłaty. ..
W kwestii Twojego Taty ....czy miał Hipec ?
Poczytaj o tej metodzie ...prof.Spiewankiewicz w W-wie i także Lublin. ..ten profesor.
-
Serdecznie dziękuję za info.
Byłam u tego lekarza. ..zbył mnie. No cóż ...przy wznowie jest się pacjentem 2 kategorii. ...bez szans na wyleczenie.
Pozdrawiam cieplutko. ...
-
ja też tak miałam
na szczęście czas pomaga
I Tobie też kochana:**
-
Staram się kochana Patko:)
Sama mam teraz zapasy dobrej energii to mam się czym dzielić:)
a gorsze chwile miewa każdy
ściskam kochana i nie wsłuchuj się w siebie
Buziaki
-
Patka, no, co Ty!
Przecież wyzdrowiałas!!
A ja też się strasznie źle czuje przed badaniami, mam wrażenie, ze przerzuty mam wszędzie!
A nawet jak nie mam badań to każda rzecz nietypowa kazę mi mysleć, że rak wraca
ale tyle lat i nie wraca
bądź dobrej mysli, a jak masz doła to tu pisz
serducha posyłam!
-
hej Tesia
Trzymam kciuki za dobre wyniki!
Ja nie znosiłam tego użalania, za to humor ratował mi życie
jest w sieci troche blogów któe uśmiechają chorych na raka, ja uwielbiam poczucie humoru Anuka
http://bu-rak.blogspot.lu/
tam też można się wygadać w komentarzach
a spałąś troszkę?
-
już późno, a ja nadal nie mogę zasnąć , trochę boli, więc wzięłam tramal , zawsze tramal mnie usypiał , a dziś nie
-
Najlepszy jest mój syn i jego poczucie humoru - mówi do mnie czy ty wiesz że mamma po łacinie znaczy piersi
no wiem, i co z tego wynika
no bo popatrz ja nie wiedziałem, całe zycie pytałem np gdzie jest mama a to znaczyło gdzie są cycki albo ooo mama idzie , to jak bym jak jaki łacinnik krzyczał ooo cycki idą
- rozbawił mnie i rozbroił dokumentnie
a na koniec mówi - spoko nie będę za toba krzyczał cycki gdzie idziesz , ale skoro wycieli ci 1/4 to od dziś mówię ci ,,mam,, - i mówi :D
-
Jestem już po operacji, guz wycięty. W niedzielę wyszłam ze szpitala, niewiele rozumiem z tego uczonego gadania po niemiecku, wiem że guz nie jest złośliwy jednak na ostateczną diagnozę trzeba czekać 10 dni jak przyjdzie wynik wtedy ponownie do onkologa i ostatecznie zdecydują czy naświetlania czy hormony. Chemię wykluczyli.
jednak nie to mnie dobija, dopadła mnie deprecha. Nienawidze ludzi którzy mnie odwiedzają, a odwiedzają za sprawą mego męża, bo to on wypaplał że jestem chora. Teraz wszyscy się nad nim użalają jaki on jest biedny , bo to już druga zona ma raka piersi i on musi ponownie przez to przechodzić, mnie tylko zapytają jak się czujesz , to odpowiadam - dobrze. Zycie jest parszywe.
-
Witam. ...poszukuję dobrego onkologia z Lublina. Rok temu zakonczylam leczenie. Rak trojujemny piersi prawej.Operacja oszczędzając 6cykli AT radioterapia.
Obecnie powiększone węzły pachy lewej i wzrost markerów .Będę wdzięczna za pomoc.