Rysiu bardzo ucieszyła mnie Twoja wiadomość. Może w końcu ten lek będzie dla wszystkich. Życzę wszystkim wesołych świąt, a przede wszystkim dużo zdrowia, zapomnienia o chorobie i dobrych wyników. U mnie bez zmian, chemia powolutku wychodzi. Zaczęły mi tylko trochę puchnąc dłonie. Ale morfologię mam idealną. Lekarka mi mówi, że mam czekać i obserwować. Chociaż mnie to martwi. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku, głowa do góry i zero stresu!
Dzięki Bogu i Twojej sile walki zrobiłeś Ryszardzie kolejny krok w walce z tą chorobą dla siebie i dla innych. Wszystkiego najlepszego.
Witajcie kochani! Jak tam po świętach? Co tam słychać w wielkim świecie? Joka0 jak tam twoje leczenie? U mnie minął miesiąc po 6 cyklu i powolutku zaczynam odstawiać leki ochronne. Napewno słyszeliście o refundacji wenetoklaksu dla chorych z delekcją. Może Bóg da, że kiedyś będzie dla wszystkich i brutinid nadal jest tylko dla chorych z delekcją, a dla ludzi zdrowych tylko chemia i chemia. Moje dłonie nadal trochę spuchnięte, ale byłem u swojego hemtaologa, rozkłada ręce i każe czekać. Ogólnie jestem rozbity psychicznie i mam słąbe samopoczucie, ale mam nadzieje, że jak przyjdzie wiosna to jakies piwko się wypije i będzie wszystko dobrze.