Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

14 lat temu
Witam! Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam. Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew. Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi! Małgorzata
3334 odpowiedzi:
  • Ciekawe jak tam Monia sie trzyma
  • .
  • 7 lat temu
    Kaja wizyty mam co 3 mies.i na każdej jest robiona morf. z rozmazem. Inne badania nie są robione tak często. A czy Ty leczyć się prywatnie czy na NFZ. Ja zaczynałam swoje leczenie prywatnie i była taka zasada morfologia z rozmazem na każdą wizytę, a jak potrzebne było inne badanie , to p. Doktor mówiła co trzeba zrobić. Teraz prywatnie nie robię żadnych badań. .
  • 7 lat temu
    Moni trzymaj się, trzymam kciuki!!! <3
  • Monia trzymam jutro bardzo mocno kciuki!!!
  • Aha faktycznie, teraz zajrzałam w swoje wyniki ze stycznia (a nie lubie do nich zaglądać), mam to wszystko o czym pisała Gosia i biochemię też. Joka, czy za każdym razem robicie ten sam zestaw wyników? Pytam, bo ja na wizytę w maju nie miałam wyników zleconych przez lekarza tylko robiłam morfologię na własną rękę. Na kolejną wizytę też nie mam zaleceń jakie wyniki zrobić, tylko morfologia i ewentualnie jak chcę to kwas moczowy i IDH.
  • 7 lat temu
    Ja i Monika nigdy nie wiemy jakie badania będziemy miały. Po rozmowie doktor zleca co i jak, pobierają nam krew, czekamy 15-20 min i są wyniki. Doktor je z nami omawia i do domu. Te które dłużej są robione czekają i dostajemy je na następnej wizycie. Gosiu mam wszystkie badania takie jak Ty. Kaja mam to wszystko zrobione, bo to jest w biochemii
  • A co do badań - ja mam przed każdą wizytą takie badania robione. Może to Wam coś pomoże.
  • Aniu, tak, to tak jak Ci pisałam - że ja też w samotności wyzywam czasami co się da. Dostanie się pralce, brudnym naczyniom :/ :/ :/ :/ ale czasami tak trzeba i to pomaga.Twardziele to tylko w filmach. A normalni ludzie emocje muszą gdzieś upuścić! A mąż - no tak z takimi leukocytami to krew niedotleniona i On na pewno się męczy. Kiedy macie wizytę?
  • Monia - moja babcia z Murowanej Gośliny a dziadek z Czerwonaka? Czy odwrotnie.... Myli mi się już. ale sami o sobie mówili że są poznańskimi pyrami :D :D :D a ja nigdy nie wiedziałam o co im chodzi :D :D :D


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat