Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

14 lat temu
Witam! Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam. Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew. Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi! Małgorzata
3320 odpowiedzi:
  • Nie mam tej delecji którą by kwalifikowala do leczenia lekami nowej generacji.

  • mój profesor u którego się lecze powiedział  że schemat fcr jest najczęściej stosowany przy rozpoczęciu leczenia.

  • https://faqrak.pl/forum/post/l... 

    Kaja moja mama nie zgłaszała się do lekarza po tych badaniach okresowych do pracy gdzie wyniki wzrosły..  Stwierdziła, że w świeta nie chce juz mysleć o chorobie.  Wizyte ma  10 stycznia, a tydzień wcześniej idzie na USG więc bedzie coś wiecej wiadmo.. Czuje się dobrze, nawet bardzo dobrze, nie łapie przeziębień, chodzi do pracy.. Wszystko bez zmian :) 

  • 5 lat temu

    Jedni lepią pierogi, inni pieką pierniki, a ja czekam na kolejny cykl chemii 

    Wpis edytowany dnia 12-12-2018 15:45 przez Joka0
  • Joka wiem jak to jest ja zakończyłem 6 cykl i narazie odpoczywam czekam na morfologie  tomograf nic sie nie martw wszystko bedziedobrze

  • cichy czy stosowales dietę podczas całego cyklu face.

  • przepraszam za błąd ale chodzi oczywiście o CZE.

  • coś nie tak z moja klawiaturą. 

  • nie stosowałem ogólnie jadłem zeczy lekko strawne alkocholu nie piłem przez tydzień po hemii  z awsze miałem problemy żołądkowe p iłem sok z buraków i herbate zielońą   

  • Zbyszku, mój mąż zachorował w czerwcu 2017. Chorobę stwierdzono z krwi. Tak jak ty miał bardzo dużą i twardą jak kamień śledzionę. Leczy się na Ursynowie. Dostał 6 chemii. Wszystko jak na razie jest dobrze. W styczniu minie już rok. Jeździmy co 3 miesiące, wyniki dobre. Nie stosował żadnej diety, po chemii czuł się dobrze. Pił dużo świeżych soków, gdzie głównym składnikiem był burak. Życzę Ci i wszystkim chorym dużo sił do walki no i oczywiście wygranej. Pozdrawiam



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat