Witam wszystkich serdecznie
Długo się nie odzywałam bo u mnie się dużo działo.,rozpoczełam chemioterapię 12 lutego ,teraz dopiero poczułam się lepiej na tyle żeby napisać parę słów.Przeszłam ten pierwszy cykl [nie cały bo 2 dni z powodu wysokiej temperatury miałam przerwany] fatalnie .,za 2 tyg czeka mnie następny.Pocieszające są tylko dobre wyniki dzisiaj byłam u swojej lekarki ,sama była zdziwiona że jest tak dobrze.Gdyby ktoś z Was chciałby o coś popytać to proszę piszcie czy tu czy na wiad. prywatne.Pozdrawiam Gosia
Niko napisał:
maja886 napisał:podobno można mieć dwie karty, ale u internistki nie przeszła nowa, pokazała mi nawet na ekranie komunikat, że mam niezamkniętą jedną i nie można otworzyć nowej... Także nie wiem, czy ja mam takiego pecha, czy naprawdę nie mogli wystawić nowej...Ta karta nie została zrealizowana, bo pani onkolog nie wpisała mi na nią konsultacji, więc mam nadzieję, że jeszcze będzie można ją poprawić. Idę do internistki jutro. Zobaczymy...Może faktycznie powinnam komuś zrobić w końcu awanturę, ale zwyczajnie nie mam na to siły :(Tak się boję, że nie uda się poprawić tej karty jutrpisPPisalam juz wczesniej, podobna mieliśmy sytuacje, cofneli nas na chocimskiej bo zly kod mielismy, ale.przeszlo wkoncu z Tym kodem, bo internista nie mogl juz zmienic kodu ani wystawic nowej dopoki nie zakonczy sie poprzedniej.
W jaki sposób przekonaliście panią z rejestracji, żeby Was przyjęła? Bo ta, na którą trafiłam, jak poszłam z tym osobiście nie chciała nawet słyszeć o przyjęciu mnie z tym kodem :( Zmartwiłam się tym, że u Was internista nie mógł zmienić :(
maja886 napisał:podobno można mieć dwie karty, ale u internistki nie przeszła nowa, pokazała mi nawet na ekranie komunikat, że mam niezamkniętą jedną i nie można otworzyć nowej... Także nie wiem, czy ja mam takiego pecha, czy naprawdę nie mogli wystawić nowej...
Ta karta nie została zrealizowana, bo pani onkolog nie wpisała mi na nią konsultacji, więc mam nadzieję, że jeszcze będzie można ją poprawić. Idę do internistki jutro. Zobaczymy...
Może faktycznie powinnam komuś zrobić w końcu awanturę, ale zwyczajnie nie mam na to siły :(
Tak się boję, że nie uda się poprawić tej karty jutrpis
PPisalam juz wczesniej, podobna mieliśmy sytuacje, cofneli nas na chocimskiej bo zly kod mielismy, ale.przeszlo wkoncu z Tym kodem, bo internista nie mogl juz zmienic kodu ani wystawic nowej dopoki nie zakonczy sie poprzedniej.
podobno można mieć dwie karty, ale u internistki nie przeszła nowa, pokazała mi nawet na ekranie komunikat, że mam niezamkniętą jedną i nie można otworzyć nowej... Także nie wiem, czy ja mam takiego pecha, czy naprawdę nie mogli wystawić nowej...
Ta karta nie została zrealizowana, bo pani onkolog nie wpisała mi na nią konsultacji, więc mam nadzieję, że jeszcze będzie można ją poprawić. Idę do internistki jutro. Zobaczymy...
Może faktycznie powinnam komuś zrobić w końcu awanturę, ale zwyczajnie nie mam na to siły :(
Tak się boję, że nie uda się poprawić tej karty jutro :(
Witam wszystkich,
42 lata , od 2 lat zdiagnozowana PBL.
Czy moze ktos powiedziec jak wyglada sutuacja z Ibrutinibem w PL dla osob z PBL ale bez delecji 17p i/lub mutacji TP53?
Jestem z Poznania i w 2017 r na oddziale hematologii powiedzieli ze tylko dla osob z delecja 17p Ibrutinib jest w Polsce refundowany dlatego jak zobaczylem tutaj wpisy chce sie upewnic jak wyglada sytuacja teraz?
Pozdrawiam
Tomasz