Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
-
robustus, na zjeździe chorych polecono nam Acti-Globin.
Dość dużo o leczeniu jest na stronie spbs
http://www.spbs.com.pl/files/zalecenia_terapeutyczne.pdf
-
Madzialena- znam rodzinę w której matka, mąż i syn ( kilkanaście lat temu) zmarli na przewlekłą białaczkę szpikową. W związku z tym córka nie założyła rodziny bo się bała, że wkrótce umrze. Robiła testy genetyczne bo jest w grupie ryzyka. JEST ZDROWA. Lekarze twierdzą , że czynniki zewnętrzne na które ludzie są narażeni a są szkodliwe i mogą wywołać daną chorobę.
Ja dopiero jak moja mama zachorowała dowiedziałam się, że w tym bloku w którym mieszka moja mama dwie osoby chorowały i zmarły na białaczkę szpikową , wszystkie w tym samym pionie w którym mieszka mama. Zastanawiam się nad statystykami 1 do 100 000? Jak dla mnie w ścianie wieżowca jest azbest w jakiejś ogromnej ilości, bo trzy duże miasta mają taką statystykę.
-
Nala postaram się na razie układać dietę bez kaszek... ale będę pamiętał :) chociaż mało brakowało i też bym sobie zrobił problemy z żołądkiem.,,, bardzo mało piłem praktycznie straciłem apetyt a glivec zwracałem z posiłkiem ale już się unormowało.... i chyba też wymęczę jakieś skierowanie żeby sprawdzić czy sobie szkód nie wyrządziłem :( ...
jadwigap siemię lniane to dobry pomysł chyba sam się w nie zaopatrzę. a ja polecam na lepszą prace wątroby i trzustki i nie tylko! " OSTROPEST PLAMISTY " - ma niesamowite właściwości lecznicze. doskonały przy leczeniu chemią można go zakupić w każdym zielarskim sklepie albo w internecie.
-
ewa43 ja też mieszkam całe życie w bloku pokrytym płytami azbestowymi... jak tylko się dowiedziałem o PBS to o tym pomyślałem bo nikt u mnie nie był na to chory. ale lekarze mówią że wszystkie choroby hematologiczne są z nieznanych raczej przyczyn....
-
Dzień Dobry Wszystkim w ten piękny słoneczny dzień :) :) Z tą kaszką Piotrze to żałuj :) wiesz jaka pyszna :) same witaminy i minerały :) a i brzuszek nie boli :) Jeśli chodzi o ostropest plamisty to też słyszałam, że jest świetny. Tylko, że ja jadam już i tak 9 tabletek dziennie, więc na jeszcze jedną tabletkę nie mam miejsca. Ale za to piję olej z ostropestu i moja wątroba regularnie się oczyszcza, więc mam naprawdę bardzo dobre wyniki wątroby.
Czekam tylko z niecierpliwoscią na moje wyniki, czy Tasigma zadziałała, bo ostatnio jestem znowu taka zmęczona, całą sobotę przespałam i kości mnie znowu bolą. Idę napić się kawy i życzę Wszystkim miłego i pięknego dnia!!!!
-
A i życze Wszystkim wolnej chwili na spacer!! (we Wrocławiu jest tak słonecznie :):)
-
w Głogowie też :) ... Nala - jesteś u dr Mędraś ?
-
Raczej doktorem Ewki M. bym nie nazwała. Wredna, chamska, bez uczuć.Wywaliła mnie kiedyś z gabinetu bo zapytałam czemu mi leki zmieniła. Ona odpowidziała "bo tak" . Odeszłam od Mędraś dwa lata temu bo ze wszystkim robiła problemy i nigdy na nic nie miała czasu. A kiedy miałam zapalenie zatok i brałam antybiotyk miała do mnie o to pretensje, bo badanie kliniczne któremu się poddałam było ważniejsze ode mnie brrrrrr. Przepraszam, bardzo przepraszam że to piszę, ale dalej złość na nią mi nie przeszła. A Ty Madzia z Głogowa do Mędrasiowej przyjeżdzasz??
-
bialaczka nie jest choroba genetyczna, nie ma mozliwosci sie zarazenia,/chyba ze przeszczepimy jakis narzad od osoby chorej / a kilkanascie lat temu sposob leczenia i diagnozy byl nieporownywalny do obecnego, Z ta chora rodzina na pbs to dziwna historia.Piotrze lekarz pierwszego kontaktu powinien ci dac skierowanie na badania skoro masz dolegliwosci i to bez zadnego ale. A siemie lniane polecam, tylko troche je pogotowac chociaz 5 min.
-
Ja nie twierdzę,że jest dziedziczna, raczej stawiałabym na warunki zewnętrzne, na które jesteśmy narażeni. Jedni są mniej odporni, drudzy bardziej. Ja jestem zdrowa (póki co) a mieszkałam w tym bloku ponad 20 lat. A z tym leczeniem PSB to fakt. Kiedyś to był wyrok teraz po prostu choroba.