Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
-
Madzialena- masz już nowe wyniki? mam nadzieję, że wszystko jest ok
-
A mnie jest bardzo ciężko.Nie dość że tata choruje na białaczkę i glivec przestał działać to wczoraj zmarł mi mąż.Miał tylko 46 lat.
-
Janinko- wiem co przeżywasz, dzis mija miesiąc jak umarł mój mąż .Miał 47 lat :( , był zdrowym, wspaniałym człowiekiem. To ja jestem chora- prawie 4 lata choruję na białaczkę. Mimo,że odszedł cały czas czuje JEGO wsparcie- to daje mi dużo sił . Pozdrawiam serdecznie , trzymaj się .
-
Ela
Dziękuję Ci za wsparcie,życzę dużo zdrowia i siły do walki z chorobą.I współczuję z powodu męża.Pozdrawiam
-
Hej :)))
Nie pisałam, bo miałam urwanie głowy na koloniach :) i pewne problemy z dostępnością netu takoż.
Z bilirubiną lepiej, ale muszę uważać na jedzenie. Niestety, dietka się kłania! Najważniejsze jednak, że dało się zbić do 1.6 nawet przy stołówkowym jedzeniu :)
Pozdrawiam :))
-
Dietka i wakacje to nie jest dobrana para:))))))
-
ojj .. bardzo niedobrana .. :)) wszystko kusi ..
-
Bo w wakacje to wszystko lepiej smakuje, nie tylko jedzenie;)
-
No tak tylko szkoda że niestety już się kończą:(((
-
Bardzo Ci współczuję Janinko...
Moja mama już od 5 tygodni w szpitalu, glivec nie działa. Dostaje jakąś chemię w tabletkach, coś dożylnego też, ale nie wiem co. Przeszła przez bardzo ciężkie zapalenie płuc, ale teraz jest lepiej. Wyniki białaczkowe bez rewelacji.Na razie staram się trzymać. Pozdrawiam walczących... Ewa