Cześć wszystkim.
Od 9 lat lecze się na dysplazje wloknista zatoki szczekowej i kości jazmowej.
W sierpniu mam mieć 7 operacje. Po każdej operacji jest pół roku bez bólu głowy a tak ciągle jestem na tabletkach przeciwbólowych. Słyszałam kiedyś że niektórzy są leczenie wlewami bifosfonianow. Czy ktoś z Was był już tak leczony? Jakie mieliście efekty i gdzie się leczycie w jakich szpitalach?
kacper1. mam pytanie gdzie w Łodzi leczycie syna?Do ktorego lekarza jeżdzicie do otwocka?Też jeżdzę z synem do kliniki do Otwocka ale za bardzo to też nie wiedzą jak pomóc. Syn ma dysplazje włóknistą wieloogniskową, miał usunięte jedno żebro, ostatnio zrobioną mial tomografie głowy bo miał silne bóle z utratą świadomości i wyszło ze ma dysplazję kości czaszki. nie wiem do jakiego lekarza jechać, jak ktoś wie gdzie się udać proszę o pomoc. mój email aga_biniek@wp.pl