Rak brodawkowaty klasyczny oraz wysokokmórkowy
Witam serdecznie
Prawie 4 miesiące dowiedziałam się ze mam raka brodawkowatego tarczycy. Wariant klasyczny (21mm) oraz wysokokmórkowy (0,8cm) z naciekiem tkanki okołotarczycowej oraz ekspresja BRAFV600E.
Jestem juz po drugiej operacji całkowite wycięcie tarczycy oraz węzłów chłonnych. Czekam na całkowity wynik histopatologiczny bo od tego będzie zalezała dawka I-131
Lekarz mowił ze wariant klasyczny dobrze się leczy ale wysokokmórkowy jest agresywny.
Powiedzcie mi proszę czy ktoz z Was miał podobny sytuacje? Jak u Was z leczeniem? Jak z przeżutami? Nawrotami choroby? Jakie dawki I-131 przyjmowaliście?
Jestem zielona w temacie poniewaz dla mnie to wszystko nowość. Im więcej sie dowiem tym lepiej ;-)
Dodatkowo komplikuje mi fakt ze mieszkam za granicą a tutaj nie mają takiego podejścia Jak w Polsce.
Sciskam Was i dziekuje za kazde slowo.
-
Wejdź na forum do "pokoju" rak tarczycy"