Witam, jestem tu nowa chciałabym sie podzielić z kimś moją historią. Od września tego roku szukałam powodu moich złych wyników i niestety diagnoza była dla mnie druzgocąca przewlekła białaczka szpikowa. Był to najgorszy moment w moim życiu, najgorszy też na na otrzymanie takiej diagnozy. Oczekiwanie na wynik z biopsji szpiku wspominam najgorzej. Jestem leczona imatynibem na początku 400 jednak przez niskie płytki, niską hemoglobine i wysokie ddimery mam zmniejszoną dawkę do 300. Jak długo bierzecie leki? Kiedy można je odstawić czuję się po nich fatalnie 2 tygodnie temu doszły do tego boleści żołądka, ciagle mi zimno, bardzo schudłam. Lekarz jest oszczędny w rozmowie czuje się jakbym zadawała głupie iniepotrzebne pytania. Lekarz zbagatelizował boleści żołądka ale pomógł mi alugastin. Mamteż piekącą wysypkę na twarzy. Jak sobie z tym wszystkim poradzić?
Anna 987 Powoli dojdziesz do siebie. Początek jest marny pod każdym względem, ale organizm się przyzwyczai do leku. Ja też biorę od lat dawkę 300 mg i jest ok, chociaż też mam okresowe kłopoty z żołądkiem. Niestety z wieloma dolegliwościami musimy sobie radzić we własnym zakresie i najczęściej lekarz rodzinny pomaga. Trzymaj się, będzie dobrze.Pozdrawiam