Palunia , Ja mogę tylko powiedzieć, że całkowitej remisji cytogenetycznej nie miałam przez okres 5 lat go brania. Brałam jeden zastrzyk dziennie . Miałam na początku dreszcze, temperaturę, ból kości i stawów, podobnie jak przy imatynibie. Niestety po 5 latach miałam nawrót choroby i wtedy przeszłam na Glivec, który był nowością.A dlaczego Ci chcą dać interferon. Wiem, że stosuje się go na wirusowe zapalenie wątroby.Kiedy ja brałam jeden zastrzyk kosztował ok. 100 zł.. Pozdrawiam i zdrówka
Witam. Mam pytanie jak u was działa ten lek na wątrobę? I jak to wychodzi w badaniach krwi na enzymy i usg jamy brzusznej?
Bo u mnie w krwi enzymy typu Aspat, Alat, Bilirubina wychodzi jak na razie ok. Ale na USG wątroba zawsze granicznej wielkości i o podniesionej echogeniczności ( cechy stłuszczenia).
witam, ja Was zaskoczę...od 26 lat jestem żołnierzem zawodowym, w poniedziałek jadę działać na wschodnią granicę... żyję normalnie i nie w głowie mi stopnie niepełnosprawności, co kolwiek to znaczy. Póki co od 4 lat kiedy zachorowałem czuję się dobrze. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, życząc Wesołych Świat, bo te właśnie spędzę... broniąc granicy.
Arturecki napisał:witam, ja Was zaskoczę...od 26 lat jestem żołnierzem zawodowym, w poniedziałek jadę działać na wschodnią granicę... żyję normalnie i nie w głowie mi stopnie niepełnosprawności, co kolwiek to znaczy. Póki co od 4 lat kiedy zachorowałem czuję się dobrze. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, życząc Wesołych Świat, bo te właśnie spędzę... broniąc granicy.