Ministerstwo Zdrowia wyjaśniło w komunikacie, że nowe zalecenia wydano po zasięgnięciu opinii Zespołu ds. Szczepień Ochronnych oraz Rady Medycznej działającej przy Prezesie Rady Ministrów. Stwierdzono w nim, że szczepienia osób z potwierdzoną wcześniejszą infekcją SARS-CoV-2, niezależnie od intensywności objawów, zaleca się przeprowadzać, zachowując odstęp w granicach 6 miesięcy od zachorowania (nie dłużej niż 180 dni).
Pacjentów z chorobami przewlekłymi nie obejmuje zasada odraczania szczepienia o sześć miesięcy, jeśli przeszli oni zakażenie SSARS-CoV-2
Z racji tego, że miałam ostatnio bliski kontakt z chorymi trochę zgłębiłam temat. Z tego co wyczytałam to ozdrowieńcy z grupy 0, szczepieni byli około miesiąca po chorobie. Znalazłam też artykuł w którym zalecano szczepienie, przy wystąpieniu lekkich objawów lub przejściu choroby bezobjawowo, już po 10 dniach. Niektórzy zalecali oznaczenie przeciwciał i podjęcie decyzji w zależności od ich ilości. Podsumowując prawie tyle opinii ile artykułów.
Ja też znalazłam art. z 21.01.21r, że ozdrowiency z chorobami przewleklymi powinni się szczepić 4-12 tygodni po przechorowaniu na covid. Ponad 3 miesięczna odległość szczepienia może być ryzykowna. I ja chyba w to wierzę bo zaczyna się zageszczac od informacji. Życie zweryfikuje wszystko. Trzymajcie się.
Witam, kończąc mój temat szczepienia pierwszą dawką Pfajzera, melduję że w drugim dniu czuję się super. Reasumując poza znośnym bólem mięśnia w miejscu wkłucia...nic specjalnego się nie działo. No może wczoraj takie senne samopoczucie ale pewnie to w związku z pogodą która była wyjątkowo kapryśna. Jestem ciekaw co będzie po drugiej dawce...mam nadzieję że tak samo spokojnie... pozdrawiam Wszystkich serdecznie życząc zdrowia.
Witam serdecznie:) Jestem po drugim szczepieniu przeciw covid. Samopoczucie ok ale martwi mnie powiększony i bolesny węzęł nad obojczykiem po stronie wkucia.
Zastanawiam się czy samo minie, czy będzie wymagało leczenia?
Czytałam, że takie powikłania mogą się zdarzyć po szczepieniu, więc chyba to nic poważnego...hm