Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
4907 odpowiedzi:
  • 11 lat temu
    U mnie niedługo "stuknie 9 lat"... i jest ok. Jednocześnie będzie to też 9 lat na glivecu, choć mój lekarz na początku niemalże naciskał na przeszczep (odpowiedni wiek, świeżo rozpoznana choroba, itp), ale ja wybrałam lek. Spotykam też ludzi, którzy chorują dłużej i też jest wszystko w porządku. Trzeba się po prostu z chorobą oswoić, a w zasadzie to o niej nie myśleć i żyć w miarę normalnie.

    Co do łykania glivecu.... ja wodą nie popijam, jedynie biorę go pod jogurt. A nie popijam dlatego, że po wodzie glivec wracał w tempie ekspresowym, więc wodę definitywnie odstawiłam. W ulotce piszą też o soku jabłkowym, ale jak dla mnie jedynym remedium na nudności i tym podobne zawirowania jest jogurt. I też nie biorę go zaraz po kolacji, bo okazało się, że branie go po konkretnym jedzeniu też może być zgubne. Wolę coś przegryźć, wziąć glivec z jogurtem i iść po prostu spać. Jak już kilkakrotnie wspominałam- od kiedy biorę glivec w ten sposób mam nudności z głowy... a wcześniej, a wcześniej to po prostu była męczarnia, bo już na sam widok tabletki robiło mi się niedobrze.
  • ostatnio zaczęłam popijać glivec herbatą - zieloną lub taką z zawartością imbiru. W ogóle czytałam, że imbir świetnie działa przeciw mdłościom i jest polecany np. przy chemii :)
  • 11 lat temu
    Lubię pić herbatę z wkrojonym imbirem (a jeśli takowego nie mam, zastępuję go wersją sproszkowaną). Jest dobry na mdłości i różnego rodzaju dolegliwości związane z żołądkiem i przewodem pokarmowym. Dodatkowo poprawia odporność i świetnie rozgrzewa :) Polecany dla osób biorących chemię i dla kobiet w ciąży ;)
  • 11 lat temu
    Do Ewy
    Przypomniło mi się- miałam tabletki ZOFRAN chyba. Pół godziny przed Glivecem łykałam i nudności nie było, ale byłam bardzo "zamulona" . To hematolog mi zapisała.
  • Witaj joannaow.

    Ja leczę się w Instytucie od ponad czterech lat. Moją lekarz prowadzącą jest dr Ejduk. A Ciebie kto prowadzi?


    Pozdrawiam
  • 11 lat temu
    Witaj magdar228
    Dr Mądro.. Widziałam dr Ejduk. Kiedy będziesz w Instytucie? Może się spotkamy?
    pozdrawim
    Aśka
  • następną wizytę mam zaplanowaną na siódmego marca. Chętnie się spotkam jeśli zgrają nam się terminy.
  • 11 lat temu
    Pozostajemy więc w kontakcie.Mój mail: joanna_owczarek@interia.eu
    Wszystkiego dobrego;)
  • 11 lat temu
    witam, a czy ktos leczy sie na Banacha w Warszawie?
  • 11 lat temu
    Drodzy
    a może spotkamy się gdzieś na kawie by podzielić doświadczeniami z Banacha, z Instytutu czy inne?
    pozdrawiam
    Aśka


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat