Witajcie, od wrzesnia 2017r zaczełam przyjmować chemie w tabletkach, przy kolejnej TK widać było efekty jej działania bo wiekszosc guzków sie pozmniejszała a w platach czlowych wchłonely sie kompletnie (mialam rowniez radioterapie), przy kolejnej TK okazalo sie ze znow jakies male punkciki pojawily sie w glowie i lekarz powiedzial ze bedzie trzeba przejsc chyba na Immunoterapie, ale to dowiem sie teraz we wtorek 6 lutego co i jak. I stad nasuwa się moje pytanie czy ktos przeszedl z chemii tabletek na dozylna?
Rowniez chcialabym sie dowiedziec czy ktos z Was mial moze jak to tak nazywam "niedowład stopy" albo innej czesci ciała? Charakteryzuje sie u mnie tym, ze nie moge zgiac palcy u lewej stopy, uniesc jej do gory i czasami jest tak ze palce u stopy same mi sie ruszaja i to kazdy w roznych odstepach czasowych. Nie mam zadnych boli, jedynie tylko kilka razy lapal mnie skurcz w lydce. W TK wyszlo ze kregoslup jest czysty ale zobaczymy co wyjdzie w MR glowy. Czekam na wasze opinie i przemyslenia jak i rowniez moze ktos mial albo ma takie same doswiadczenia jak ja.
Pozdrawiam
Ania 🙂
Dziekuje :) Chodz jak narazie odpowiedzi i podpowiedzi brak :(