rak nerki jasnokomorkowy T1b G2
Lodzia, to zależy jaką masz historię. Jeśli jesteś świeżo po leczeniu onkologicznym to tak.
Ja pierwszy raz złożyłam wniosek po usunieciu nerki jak myślicie mam szansę na stopień umiarkowany i na ile
Na pierwszej komisji po raku jajnika, jeszcze w trakcie chemii też dostałam znaczny stopień. Na drugiej komisji uznano, że bez jajników, z kolostomią, bez jednej nerki życie jest normalne. Stopień umiarkowany. Dobre i to, przynajmniej mam 10 dni wolnego. Jak znalazł przydają się na wizyty u lekarzy
Na drugiej komisji stopień niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym ( nie ma na szczęście żadnych przerzutów, wyniki ok). Niedługo podchodzimy do następnej komisji i raczej cienko to widzę.
Może wypowie się ktoś kto ostatnio składał wniosek i napisze jak to teraz wygląda?
Pozdrawiam wszystkich i zdrówka życzę!
Może ktoś będzie szukał to znajdzie. Po raku złośliwym brak nerki zakwalifikował męża do niepełnosprawności w stopniu znacznym.
Walczcie o renty o sanatoria i o stopnie niepełnosprawnośći .Stopnie niepełnosprawności dają rózne zniżki etc .Nie tylko ZUS przydziela ale i inne instytucje :