Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
Danusiu
ja akurat nawet nienajgorzej przezyłam chemie, nigdy nie wymiotowałam
łatwo nie było
ale minęło
po każdej chemii myślałam że o jedna straszną rzecz w zyciu mniej
będę o Tobie myslec cieplutko
:***
-
EWA
no nie dziwie się wkurzeniu Twojemu!!!
-
Danusiu - "przezyjesz tę małpę" jak ja nazywam chemię AC, której 4 sztuki mi zaaplikowano.
Dla mnie najgorsze były 3-4 dzień po, obserwuj siebie uważnie i.....odliczaj - w piątek będą jeszcze tylko 3 prawda?:)))
Pytaj kochana o wszystko nawet najdrobniejsze - my jesteśmy "specjalistki" od tej czerwonej małpy - damy jej radę - nie martw się - w czasie podawania zamknij oczki i wyobraź sobie jak malutkie ludziki-czerwone bojowniki z wielka energią przeganiają wszelkie paskudztwo z twojego ciała - przecież takie mają zadanie:))
Trzymaj się cieplutko - jutro od rana będę o tobie myślała - jeśli będziesz na siłach, odezwij sie choć ciut popołudniu:))
Wszystkiego najzdrowszego:))
-
Witajcie :D, jesteście wszystkie bardzo kochane ze tak kazdą z nas wspieracie, nie będę was wszystkich wymieniac bo wszystkim serdecznie dziekuje ze tu zaglądacie i piszecie słowa otuchy, to chyba jednak pomaga.
Ja nie chce zapeszać, na razie jest ok' zatankowałam dziś w samo południe, kupiłam sobie ładną perukę i turbanik, najadłam się pod "pawąz" jak to się mówi, ale brałam te cudowne leki pwymiotne i p.nudnosciom, no i skarb państwa uszczupliłam o 750 zł, no ale do tego czasu to ja im składki płaciłam więc niech na mnie trochę stracą.
I jeszcze jedno: moje markery nie sa az takie złe CA -3 26,61 /norma 25/
CEA 153 -1,87 /norma poniżej 3,8/
Spać mi się nie chce, lezec tez nie, więc pisze do Was i serdecznie pozdrawiam, następne tankowanie 9 lipca, a za tydzień kontrolna morfologia.
-
Zrobiłam błąd w markerze - ma być CA- 15-3
-
Witajcie;
Dzisiaj jest nawet względnie, apetyt jeszcze jest, chociaż trochę jestem osłabiona, jutro 3 dzień zobaczę co przyniesie,oby nie był gorszy od dzisiejszego.
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie.
-
Jesteś dzielną kobietką Danusiu - pij dużo wody mineralnej niegazowanej.....i trzymaj sie:)))
-
Kochana AndziuAndziu ,dostałam w końcu wyniki z HPP , jest rak G3 z przerzutem na jeden węzeł chłonny , więc chemia raczej będzie , we środę jadę do onkologa to na pewno dowiem się więcej i na pewno napiszę.Trochę się martwię co będzie dalej ale wyścia nie ma więc uzbroić się i do boju.Limfę już ściągnęli ,szwy mam usunięte więc wszystko idzie do przodu.Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka.Ewa.
-
Ewa, też miałam przerzut do jednego węzła
będzie dobrze!
-
Rybenko bardzo dziękuję za słowa otuchy i wsparcia.Serdecznie pozdrawiam i mocno ściskam mój Ty słodziaczku.Ewa.