Rak pęcherza moczowego

15 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11542 odpowiedzi:
  • 11 lat temu
    Moni514 trzymamy wszyscy kciuki i na pewno będzie dobrze bo nie ma innej opcji,jeśli chodzi o pytania to : firmy przesyłają próbki bez problemu,nie trzeba mieć żadnych zleceń bo jest to rozmowa telefoniczna,przesyłają też broszurki odnośnie stomii, przy wypisie ze szpitala tato dostanie wyprawkę i pierwsze zlecenie na worki które podbija się w nfz i z tymi dwoma dokumentami do sklepu z workami,na zapas nie kupujcie bo nie każdy rodzaj worka toleruje skóra, nie wiadomo jakie tato będzie mógł mieć, mnie od razu w szpitalu założyli dwuczęściowego dansaca i przy nim zostałam ale z tym bywa różnie,płytki można docinać na odpowiednią wielkość, nie martw się to wszystko się ułoży i wyjdzie w czasie używania,po operacji można popytać pielęgniarkę stomijną o wiele rzeczy, nie martw się dacie radę a z czasem to przyjdzie rutyna, pozdrawiam
  • moni514
    Trzymam kciuki. Dokładnie pół roku temu też drżałam o tatę, którego zabierali na blok.
    Będzie dobrze!

    Pozdrawiam wszystkich noworocznie życząc zdrowia, wiary, nadziei, uśmiechu i optymizmu na każdy dzień. I radości z każdej danej nam chwili.
  • 11 lat temu
    właśnie przed chwilą zabrali mojego tatusia na blok. Panie tam na górze DOPOMÓŻ

    KOCHANI TRZYMAJCIE PROSZĘ KCIUKI,ABY WSZYSTKO PRZEBIEGŁO PRAWIDŁOWO
  • 11 lat temu
    heniek czytałam Twoje wpisy i okazuje się, że dzisiaj czyli 02.01.2014 mija dokładnie rok od Twojej operacji. GRATULUJE:-)
    tak na marginesie dodam,że dzisiaj 02.01.2014 mój tatuś mam mieć operacji usunięcia pęcherza. Od godz.9:00 czekamy na sygnał. Dobijające to jest ale przynajmniej wiadomo, że nastąpi to lada moment.
    Do Ciebie też będę miała mnóstwo pytań
  • 11 lat temu
    dona1955 bardzo Ci dziękuję za wsparcie, jest ono BARDZO potrzebne.Nerwy są okropne.

    Korzystając z okazji chciałam Ciebie oraz każdego kto ma worek zapytać: jak się zorganizować z tym sprzętem stomijnym. Oczywiście podczas pobytu w szpitalu sprawa jest jasna.
    Natomiast po wyjściu już trzeba zadbać o to samemu. Wiem,że podczas wypisu pacjent dostaje wyprawkę ale jest to mała ilość i w naszym przypadku będą to worki jednoczęściowe.My będziemy chyba jednak chcieli te dwuczęściowe. Dlatego,dobrze byłoby się zabezpieczyć wcześniej.
    Czy firmy od tego sprzętu przesyłają próbki bez problemu?czy należy też coś im przedstawić, w sensie jakieś zlecenie, wniosek?
    czy jak podbijemy wniosek w NFZ to od razu należy też iść do lekarza rodzinnego,aby wypisał pierwsze zlecenie?
    czy podczas pobytu w szpitalu już byliście w stanie oszacować jaki rozmiar płytki czy worka będzie najlepszy czy musi upłynąć jakiś czas,aby wszystko się wygoiło?
    Mam już tyle pytań....
  • 11 lat temu
    Moni514 będzie dobrze ,najgorsze jest czekanie przed operacją a później codziennie będzie lepiej, przetrawcie to i musicie być dobrej myśli bo będzie dobrze, pozdrawiam ,pa
  • 11 lat temu
    Margo16 witam cię serdecznie w nowym roku i myślę że lepszym,jeżeli masz z zus tą najwyższą czyli dostajesz dodatek z zus-u,a w powiatowym urzędzie możesz sobie wyrobić kartę parkingową,możesz mieć dopłaty do sprzętu rehabilitacyjnego,do sanatorium, bo dodatku nie możesz dostać z oby dwu,skończy się w zusie to złożysz jeszcze raz w powiatowym urzędzie jako pogorszenie stanu zdrowia, bo pewnie nie dostałaś tego na stałe, możesz się też odwoływać jeśli dostaniesz na stałe to się opłaca a jeśli nie to zrobiłabym tak jak napisałam wyżej, ale decyzja należy do ciebie, pozdrawiam ,pa
  • 11 lat temu
    Witajcie,
    mój tatuś jutro rano, jako pierwszy, idzie na operację. Jestem dobrej myśli.Przecież musi być dobrze,
    Trochę go to przybiło,.Niby się śmieje, żartuje ale to nie jest do końca prawdziwe
    Miejmy już to za sobą.
  • 11 lat temu
    Witam serdecznie w Nowym Roku przede wszystkim chciałabym złożyć życzenia dużo dużo zdrowia i pogody ducha.
    Dostałam już z Powiatowego Urzędu decyzję dot. grupy inwalidzkiej "umiarkowana" i teraz nie wiem czy powinnam się odwoływać od decyzji czy zostawić to - jakbyście mieli ochotę to proszę o odzew. ZUS mi dał tą najwyższą tzn że nie mogę sama egzystować.
    Pozdrawiam wszystkich cieplutko
  • 11 lat temu
    Wszystkim najlepsze życzenia z okazji Nowego Roku, najważniejsze to zdrowie, a resztę sobie wypracujemy...
    Dodiderek, Moni514 - trzymajcie się dziewczyny, dużo nadziei i szczęścia... Wszystko będzie dobrze w Nowym Roku, trzeba wierzyć!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat