Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
nixe20: dziekuje za odpowiedz.Bylismy dzisiaj z mezem u profesora, ale wlasciwie tak nieco pro forma bo wyniku badania histopatologicznego nadal nie ma ( a mial byc 4 maja) .Poza tym okazalo sie , ze w dokumentacji ze szpitala nie ma tomografii komputerowej jamy brzusznej-a robili. Czyli czekamy.Maz odzyl, kosi trawe, siedzi w ogrodku i chyba czuje sie dobrze gdy zapomina...! Ja jestem od tego aby pamietac.
-
eliee
Nie pobierano mi drugi raz wycinka tylko przesyłałem ten juz pobrany do CO bo był za mało opisany a resztę musiałem wykonac bo poprostu nie miałem
-
Delek66, mój mąż (60 l.) tak samo jak Kamy58 leczył się w Otwocku, miał T1G3+CIS, cystektomia radykalna w październiku 2014, wytworzono pęcherz zastępczy. Miał komplikacje po operacji, ale już jest OK. Mąż mówi, że warto i cieszy się, że się zdecydował na operację. Komplikacje to zwężenie moczowodu - ale są generalnie do naprawienia. A ECZ to najlepszy szpital jaki znamy (byliśmy także w Wieliszewie i w CO).
Trzymaj się, w razie czego pisz na forum lub na priv.
-
Delek66 dobra decyzja, dobrze wybrałeś. Terez do boju! Trzymamy kciuki, będzie dobrze :)
-
Eliee Nigdy nie wierz jednemu lekarzowi żeby był najlepszy to pomyłki robią i to duże już wiele osób sie przekonało
Pozdrawiam
-
Witaj Dona
Dzienki za wsparcie tak musi być dobrze moja onkolog sama powiedziała żę na krążkach za bardzo ne zna i w piątek będzie badanie wątroby i odczyt krążka
ja nie nalezę do osób którzy sie podają za wiele przeszyłem by teraz się podać
Pozdrawiam cie życzę ci dużo zdrówka i wytrwałości też walczcie razem z mężem z tym gadem
-
Zadzwonilam dzisiaj do szpitala i wynikow jeszcze nie ma , podobno to czeste , ze sa opoznienia. Nie chcac tylko czekac i tez majac potrzebe opieki onkologicznej ...umowilam meza na jutro do prof.Demkowa. Od czegos trzeba zaczac te bitwe. Co nieco juz wiemy.Zmartwilam sie tylko tym co napisala inna osoba , ze prof. moze nakazac ponowne wykonanie wszystkich badan wraz z biopsja??? Maz mowi , ze to jest bolesne...//! Zaś lekarz prowadzacy w klinice na Woloskiej powiedzial, ze to on przekaze wynik i wyjasnienia zapewne.//Podobno karta pacjenta onkologicznego tez mowi , ze kazdy ma prawo do konsultacji innego lekarza, a wiec nie stwarzamy zamieszania dzialajac dwubiegunowo.
-
Bolek będzie dobrze, onkolog powiedział tak na podstawie tk ,a sam pisałeś że w poprzednim tk było coś ale w innym miejscu i po zrobieniu Pet-a może wszystko się zmienić i to nie jest przerzut, miejmy nadzieję że wszystko się wyjaśni pozytywnie, mój mąż wziął 5 chemii,30 radioterapii na płuco i 10 radioterapii na głowę i jest w porządku i mamy nadzieję że wyjdzie z tego, pamiętaj że walczymy z całych sił i musi się udać, pozdrawiam cię serdecznie i pamiętaj że musi być dobrze i będzie
-
Witam wszystkich
Byłem u onkologa i potwierdził przerzut na wątrobę już zostałem zarejestrowany do specjalisty na piątek i dostałem skierowanie na PET-A z tym że po konsultacyj czeka mię chemioterapia
Pozdrawiam wszystkich
-
Eliee, trzymam kciuki za wyniki dające nadzieje.