Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11541 odpowiedzi:
  • Monika jeżeli chodzi o wypinanie worka to Heniek i Bolek w zasadzie wyczerpali temat, ja od siebie tylko dodam że złaczkę gumową trzeba dość mocno docisnąć, bo jeżeli jest za słabo założona to niestety lubi się wypiąć zdarzyło mi się chyba ze trzy razy na początku. Odnośnie papierosów to ja niestety palę. Jest to moja zmora, której nie potrafię pokonać. Próbowałam już gum, plastrów, tabletek, e-papierosa, no chyba wszystkiego ... i wciąż niestety palę. Mam straszne poczucie winy, że to robię, wstydzę się tego, ale żyję nadzieją że kiedyś mi się uda. Nie poddaję się. Pogadaj na spokojnie z tatą, może spróbuje rzucić, wiesz na początku to są dwa, trzy papierosy, ale nikotyna uzależnia i jest ich potem coraz więcej :(
  • Monika M. to jest problem z rzuceniem Ja nie pale już ponad 2 lata tak czuję sie lepiej inż jak paliłem to nie jest zdrowe ale szkoda kasy A co do przerzutów to są zdania podzielone to jest od złośliwość gada Co mają powiedzieć osoby które w życiu nie paliły i nie piły Takie są ze manną a chemii A jak doktorzy palą
  • No właśnie nie wiemy jak rozwiązać problem papierosów. Pani Onkolog mówi, żeby nie bo zaraz ten gad przerzuci się na coś innego, ale z drugiej strony mina Taty po papierosie bezcenna. Zachowuje się jakby wygrał milion złotych a przy tym trochę go to odstresuje. :/
  • Witaj Monika M Paliłem papierosy i po zabiegu też i pala znam takie osoby co palą O mnie urolodzy wiedzieli że palę Worki mogą sie odczepiać jak są krótkie przewody a Tato się obraca na bok lub brakuje reduktora do łączenia worków Powinny być końcówki w paczce z workami urostomii Worki do zbiorki moczu są 2l
  • Witam Mój tata jest po radykalnym wycięciu pęcherza. Ale co to była za czas. Operacja w trakcie operacji zapaść, reanimacja i stan śpiączki farmakologicznej. Po tygodniu wybudzili tatę ze śpiączki i powrót na urologię. Miał problemy z chodzeniem, z jedzeniem no ze zwykłymi codziennymi czynnościami. Nie chciał rozmawiać tylko patrzył gdzieś w ścianę. Po 22 dniach wrócił do domku. Na razie jest jeszcze trochę obolały ale uczymy się żyć od nowa. Zmiana worka i higiena stomii. Teraz za 2 miesiące kontrolny tomograf. Ale cały czas wierze, że to najgorsze już za nami. Mam pytanie : Czy ktoś po usunięciu pęcherza moczowego palił papierosy? Jak tak to jaki to miało skutek. I wiecie co jeszcze co noc odczepia nam się worek do zbiórki moczu w nocy od tego co jest przy urostomii. Miał ktoś z was taką sytuacje ? nie wiemy czy to tata coś tam grzebie i to się odczepia, czy worek nocny jest kiepski , czy np. mocz w małym worku wypycha. Czekam na porady. Pozdrawiam <3
  • Heńku, mąż został w szpitalu, wyniki miał dobre. Rano przed wyjazdem miał 39,4, powiedziałam o tym lekarce, zleciła konsultację urologiczną i posiew moczu. Ma jakiś wysoki cukier poprzednim razem to było 160, dzisiaj 180, no przez miesiąc schudł 2kg. Ja łapię doła.
  • Jutro mój mąż ma mieć czterodniową chemię. Nie wiem czy ją dostanie, dzisiaj znowu miał gorączkę.
  • witajcie, czy jest Czarownica 44 ? pozdrawiam
  • Heniek i co powiedział ci rodzinny, czy pokierował cię czy znów dał antybiotyk, antybiotyki niszczą nerki, ja dowiedziałam się o tym gdy na badanie tk kazano mi przynieść wynik z kreatyniny i GFR - to badanie przepływowe kłębuszków nerkowych, minimum ma być 60 a ja mam 45, przy tk podają mi połowę kontrastu, jest to nieuleczalne, czyli można zatrzymać ale nie naprawić i podobno antybiotyki tak uszkadzają nerki, jestem wystraszona że mam tylko 1 nerkę i mogę skończyć na dializach, napisz czy dowiedziałeś się może czegoś nowego, pozdrawiam
  • Moni, gorączka u męża pojawiła się po tych zastrzykach podnoszących odporność. Przed drugą tą krótką chemią, mąż mówił o gorączce i osłabieniu i wtedy lekarka nie dała chemii tylko kroplówkę z solą i magnezem, na osłabienie pomogło, natomiast gorączka do czasu do czasu się pojawia. Co do zapachu moczu, to jest taki normalny siuśkowy, przeżroczysty.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat