Powrót do pracy po chorobie nowotworowej

13 lat temu
Witajcie, O tym, że mam raka dowiedziałam się kilkanaście miesięcy temu. Miałam 27 lat, ponad 4 - letnie doświadczenie zawodowe i mnóstwo planów na przyszłość. Zawsze bardza angażowałam sie w swoje obowiązki zawodowe, mnóstwo energii poświęcałam na zdobywanie nowych kwalifikacji i pracę, które stanowiły istotną część mojego życia. Pomimo tego, że nadal jestem w trakcie leczenia, dużo myślę o swojej przyszłości, tej zawodowej również. Póki co korzystam z dostepnych świadczeń socjalnych, ale w dłuższej perpesktywie, kiedy tylko pozwoli na to zdowie, chcę wrócić do aktywności zawodowej. Chciałabym dowiedzieć się jak Wy sobie z tym poradziliście? Jak wyglądały Wasze powroty do pracy po długiej nieobecności? Czy duchowa metamorfoza, która dokonuje się w każym z nas, w takcie choroby, wpłynęła na Wasze zawodowe wybory? Czy wróciliście wogóle do życia zawodowego sprzed choroby? Jak przyjęło Was otoczenie w pracy? Z góry dziękuję za wszelką informację zwrotną na mój wpis zamieszczony na formum. Wszystkim życzę dużo siły i optymizmu w codziennym mierzeniu się z chorobą. Pozdrawiam!
6 odpowiedzi:
  • 13 lat temu
    Ja po powrocie dostałam wypowiedzenie bo pani dyrektor myślała, że wrócę w 2 tyg. po operacji, a leczenie będę miała po godzinach pracy.Skończyłam studia podyplomowe, pracuję na zupełnie innym stanowisku (z czego bardzo się cieszę), a na stanowisko z przed choroby nie wróciłam i nie mam zamiaru wracać.
  • 13 lat temu
    Witam.Po zakończeniu leczenia (ciężka chemioterapia) wróciłam do pracy.Mam okreslony stopień niepełnosprawności.Nie robiłam tego przez ZUS tylko przez komisje do spraw orzekania o niepełnosprawności.Przez jeden rok miałam przyznany stopień znaczny,potem już umiarkowany.Przy powrocie do pracy daje to tę korzyśc ,że masz krótszy dzień pracy (7 godz).Po przepracowaniu roku nabywasz praw do dodatkowego 10 dniowego urlopu.Możliwość powrotu do pracy działała na mnie dodatkowo mobilizująco.Dyrekcja pozwoliła mi na "odchorowanie w spokoju" a potem powrót do pracy na to samo stanowisko (kierownicze).Mam kontakt z ludzmi,kocham swoją pracę.Kiedyś poświecałam się jej bardziej.Teraz wiem ,ze jest czas pracy ale musi być też czas odpoczynku.Łatwiej mówię -nie.Jeśli coś mi nie odpowiada,czegoś nie chcę -to potrafię powiedzieć prosto -nie i koniec.Kiedyś wolałam zacinąć zęby,nie robić komuś przykrości ale wziąść sprawy na swoje barki.jestem ze stosunkowo krótkim "stażem onkologicznym " -4,5 roku od rozpoznania.
  • Witam. Własnie niedawno minęły 3 lata kiedy dowiedzialam sie ,ze mam raka.Po leczeniu operacja ,chemioterapia ,radioterapia w dalszym ciagu hormonoterapia wróciłam do pracy i juz pracuje 1 rok i 8 miesiecy.Czuje sie świetnie i mimo ,ze czasem padam ze zmeczenia nie żałuje powrotu do pracy!!I wiem ,że wszyscy czekali na mój powrót. Od dnia kiedy pracuje nie chwaląc sie nie byłam ani razu na zwolnieniu!! jest ok!!
    wszystkim życzę dużo dużo zdrowia :)))
  • 13 lat temu
    ja swojemu szefowi powiedziałem o problemie z którym sie zmagam. Zareagował super nawet podziękował za zaufanie i zaoferował pomoc nie wiem czy to była kurtuazja ale było to miłe,
  • 13 lat temu
    Myśle sobie że powrót do pracy po chorobie nie jest łatwy. Doświadczenia związane z chorbą trochę przewartościowały życie każdego z nas. Ale z drugiej strony to chyba jeden z "elemnetów terapii", który pozwala wrócić do normalności. Ja wiem że już nigdy nie będzie tak jak przedtem, ale to że będzie inaczej, wcale nie znaczy że gorzej!
  • 13 lat temu
    Czy ktoś z Was wie czy kiedy po leczeniu choroby nowotworowej można otrzymać rentę inwalidzką?


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat