nerka
stwierdzono u mnie guz nerki, mam mieć usuniętą prawą nerkę laparoskopowo. Chciałbym z kimś porozmawiać kto miał podobny przypadek, zabieg.
-
Uspokój się i znajdz w tym pozytyw. 2,5 cm to dużo, niektórzy partacze lekarze w ogóle nie tna z marginesem. Ja oprócz tego co miałam, mam teraz stwierdzone RZS i bede brała chemie do końca życia, ale nie chcę sie poddawać. Kobieto, spojrz w lustro i na swoje dzieci ( męża mozesz mieć drugiego...) i weż się w garść. Jak nie, to wchodź do trumny i czekaj 5,10,20 lat...!!! Nikt nie będzie się nad tobą użalał, każdy ma swoją pracę, obowiązki, Nawet twój mąż. Nie daj boze gdybyś odeszła popłacze 4 miesiące, a potem znajdzie sobie nową piękną żonę. Dlatego udowodnij sobie i wszystkim dookoła, że dasz radę. NIe chcesz chyba, aby twoje dzieci wychowywała inna kobieta?
Przepraszam, że tak bezpośrednio, ale czasem trzeba komuś powiedzieć coś ostro, aby zrozumiał!!
-
iwa253
3 cm ? U mnie było 2,5 mm to zdecydowanie mniej.
-
Ja miałam 3cm, ale spoko 2,5cm to duzo. Jest Lekarz w szczecinie, ktory wyciał facetowi kawałek ( nie całego) guza. To dopiero kosmos!!!
-
iwa253
Mam jeszcze pytanko jak duży miałaś margines. U mnie było 2,5 mm i jeden onkolog powiedział, że to dużo a drugi był odmiennego zdania. Nie bardzo wiem jak to rozumieć.
-
iwa253
Ale mi stracha napędziłaś jak tak długo się nie odzywałaś. Bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko ok. U mnie też nie przekraczało tylko uwypuklało więc chyba nie będzie tak źle. Mało pocieszający jest tylko fakt, że jak by co to w Twoim przypadku jest standardowe leczenie a w moim takiego nie ma. To moje świństwo jest tak mało popularne, że nie wiadomo jak to leczyć i zostaje tylko leczenie niestandardowe ( zapewne również nie refundowane ). Chciałam się ubezpieczyć " rakowi wspak ING" ale jak się dowiedzieli, że mam już raka to mieli zadzwonić jak będę miała histpat i już się nie odezwali. Chcę poszukać jakiegoś innego ubezpieczenia tylko nie wiem czy to ma sens. We wtorek mam mieć USG lędźwi ze względu na te wymacane guzki no i znów troszkę się denerwuję. Pozdrowionka
-
Cześć dziewczyny. Przepraszam,żę się nie odzywałam, życie w biegu... Kate1906 u mnie wycieto raka jasnokomórkowego nerki T1, utkanie nowotworowe nie przekraczało torebki, to chyba dobrze, ale dla pocieszenie twojej osoby powiem ci, że twoj rzeczywiście nie był najgorszy. Ja miałam tego najgorszego jasnokomórkowego, ale cóż żyję już 3 lata, właśnie za 3 dni bedzie rocznica wyciecia gada. Chyba sie ubzdryngolę oranżadką z radości !!!
-
kate
ja przez jakies czas mialam dokladnie tak jak Ty - jak tylko cos mnie zabolalo albo cos mi wylazlo to odrazu starch, placz ze to znowu rak - na to trzeba czasu :) za jakis czas starch nie bedzie juz taki duzy :) I bedziesz podchodzila do wszystkiego inaczej :)
-
Bardzo dziękuję za pocieszenie, mam teraz taki okres strachu i podobno trzeba przez to przejść. Angina ustąpiła dopiero po 2 antybiotyku i jest ok. Ból lędźwi też mi już nie dokucza. Muszę dać trochę na luz i myśleć, że będzie dobrze.
Pozdrawiam cieplutko.
-
dodam ze takie guzki wychodza wlasnie jak sie jest chorym !! albo ma sie jakies zapalenie, infekcje - a nawet od udrapniecia kota moze wyjsc guz - u mnie wlasnie to bylo powodem mojego guza !! (udrapniecie kota)
dodam ze moj guz wogole nie przypominal wezla - nie ruszal sie pod palcami byl bardzo twardy - nie martw sie na zapas - bedzie dobrze :)
-
kate
spokojnie ja tez mialam takie historie z guzami (wykrytymi przezemnie) zawsze okazywalo sie jednak ze to nic takiego :) mamy w organizmie sporo wezlow i przeroznych zgrubien - ja mialam kiedys ogromnego guza pod pacha (7cm) tez chodzilam na usg lekarze nawet chcieli pobierac wycinek - mowili ze to moze byc rak piersi :/ mialam usg 7 razy !! bylam pod obserwacja specjalistow i wiesz co sie okazalo ze to powiekszony wezel !!!!! ile ja sie wtedy nadenerwowalam
piszesz ze masz angine - to tez moze powodowac ze ten guzek wylazl ! poprostu temu ze przechodzisz przez chorobe
nie martw sie ja mam sporo guzkow ktore sobie wymacalam i oczywiscie bieglam odrazu go lekarza - zawsze okazywalo sie ze nic powaznego
kiedys tez wykrylam sobie guza na szyji i tez okazalo sie ze to nic takiego :)
nie martw sie - jestem pewna ze to nie rak :)
co do wlokniakow - moga one byc w przeroznych miejscach - ale mysle ze u Ciebie to predzej bedzie powiekszony wezel