nerka
stwierdzono u mnie guz nerki, mam mieć usuniętą prawą nerkę laparoskopowo. Chciałbym z kimś porozmawiać kto miał podobny przypadek, zabieg.
-
Witam, 29.10.2012 w trakcie USG jbrzusznej wykryto u mnie guz nerki prawej 3,5 cm. Badanie zrobiłam bo mnie pobolewało w okolicy wątroby. 05.12.2012 wycięto mi raczka oszczędzając nerkę. Obecnie czekam na wyniki hist-pat. Bardzo się boję, mam 35 lat i dwójkę dzieci niepełnosprawną 7 latkę i 2 letnią zdrową córcię. Według tomografii guz nie naciekał i nie było zmian w okolicznych węzłach chłonnych, lekarze są dobrej myśli choć jeden powiedział, że rak u osób młodych jest bardzo agresywny. Słyszał ktoś coś na ten temat ?
-
U mnie sytuacja była podobna do opisywanych tutaj. Ból brzucha który tak mi dokuczał , że postanowiłam zrobić USG. Pani doktor nic w brzuchu nie znalazła za to w miąższu nerki zmianę ogniskową jak mówiłam małą bo o śr. 7.3mm. Dostałam skierowanie do urologa a on skierował mnie na tomograf. Po kilku tygodniach zadzwonili do mnie ze rezonans magnetyczny mają wolny (i tu zdziwienie) i zaprosili mnie wcześniej na badanie rezonansem. Nie jestem aż tak przerażona bo do tematu nowotworu już jestem przyzwyczajona, więc dokładnie wiem , że jeżeli jest to coś niedobrego to miałam fuksa że taki mały został znaleziony. Moja mama 4 lata temu miała nowotwór złośliwy jelita grubego w dobrym momencie wykryty (ale dopiero przez lekarzy z Lublina) z przerzutem do węzła chłonnego, operacja potem dostała chemię i na razie jest dobrze :).
-
Przepraszam ,że dopiero teraz odpisuję, ale zachciało mi się dokształcać na starość i cały weekend byłam w szkole. Nie takie maleństwo to było,. bo guz miał 2,5cm. Najgorsze jednak była wiadomość,żę to złośliwiec. Ale cóż mam zrobić. Staram się dbać o siebie, chociaż nie za bardzo mi to wychodzi i mieć nadzieję, że jeszcze doczekam sie wnuków. Wykryli mi to, bo po 2 porodzie zaczął mnie boleć "jajnik" prawy. Przegapiłam sprawę i dopiero po 2 latach bólu trafiłam do speca. Po wycięciu guza ból ustąpił. Okazało się, żę to był ból promieniujący z nerki prawej. Czyli podsumowując miałam szczęście, bo podobno rak nie boli.
-
Iwona a jakie miałaś objawy że ci takie maleństwo znaleźli?
-
Cześć moja imienniczko!!! Głowa do góry może to onkocytoma, czyli nic takiego. Im mniejszy guzek, to lepsze rokowania. Wiem, że czas oczekiwania na wyniki jest najgorzy, ale trzymam kciuki!!! No niestety, jak widzisz, cos te nasze nereczki nie chcą pisać na forum.... Jeśli potrzebujesz pogadać pisz, postaram sie odpisywać. Mi to forum troche pomogło, zyskałam trochę informacji. Pozdrawiam.
-
A gdzie jesteś diagnozowana?
-
hej witam wszystkich. Widzę, że częstotliwość pisania jest średnia... ale spróbuję. Też mam guza na nerce malutki w porównaniu do innych no ale niestety jest. Miałam robiony rezonans i czekam na opis.
-
Witaj Suzy tak mieliśmy proponowana ,natomiast mąż się nie zgodził ponieważ ważył po operacji 48 kg ,balismy sie ,że po radio i potem po chemi juz Jego organizm się nie obroni.Rezonanse były czyste
-
To powinno być dobrze. Wygląda na to że to wczesna zmiana.A czy mieliście proponowaną chemioterapię?
-
Suzy to był 5 cm guz w odbycie konkretnie przy zwieraczach ,usunieto 25 cm jelita ,wyłoniono stomię .Rozpoznanie: rak złosliwy -nowotwór odbytnicy.Mąż nie ma przerzutów ,nie usuwano węzłów chlonnych.Sa czyste.