Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10924 odpowiedzi:
  • Sh moze cytologia byla zle pobierana wczesniej. Masz pewność ze byla pobierana szczoteczka?

  • 6 lat temu

    Tak myślę że szczoteczką- robiła mi to położna która ponoć bzika na punkcie szyjki.  Także nie wiem. 

    Niepokoi mnie ciągły ból w kości ogonowej... chodzę strasznie sztywno.  Nie wiem czy to od tych nerwów czy co...

  • 6 lat temu

    kaa- tak będę się umawiać na kolpo, jak najszybciej i żeby prędko wynik był to by też było dobrze...

  • Sh powiedz ile masz lat?

  • 6 lat temu

    Sh już podczas kolposkopii lekarz wszystko widzi tak więc na wyniki czekać nie trzeba, u mnie się zdziwił, że tak jest biało i już w tym samym dniu miałam biopsję/ja właśnie w takiej kolejności; najważniejsze, że jesteś pod kontrolą, nie ma nic gorszego jak się schować w tym strachu a dobrze wszystkie wiemy, że ten strach jest paraliżujący. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie🙂

  • 6 lat temu

    30 lat mam.

    No w sumie racja,  choć u mnie to dopiero czekam na wizytę.

    Najgorsze jest to czekanie i te ciągle Myśli. 

    Ból krzyża ustał na chwilę i później znów się pojawia. Ale po posmarowaniu się i lekkim masażu było czuć ulgę.  Ach. 

  • Sh, gdyby Twój ból krzyża pochodził od nowotworu, wierz mi, że nie potrzebowałabyś kolposkopii w celu dalszej egzaminacji. Tego typu symptomy dają nowotwory zaawansowane w stadium wysokim, takie które w zdecydowanej większości przypadków są widoczne podczas badania i wyczuwalne palpacyjnie. Jeżeli USG niczego nie wykryło, lekarz niczego nie wyczuł i niczego nie widział, to zdecydowanie dobry znak. Głowa do góry, będzie dobrze. Pzdr

  • 6 lat temu

    Ogarnia mnie okropny strach i tyle no...

    Krzyż daje się bardzo we znaki a czytając jakie są objawy to odchodzę od zmysłów.. 

    Na USG nie było nic niepokojącego i przy uciskaniu brzucha też ok. 

    DZIŚ to jeszcze inne rzeczy, ból jakby w łopatce i całym kręgosłupie ach.. 

    Dziękuję i pozdrawiam również:*

  • Sh, miałam kilka lat temu powiększone węzły chłonne pod pachą. Jak je wyczułam, wpadlam w histerię...oczami wyobraźni widziałam siebie na oddziale onkologii. Oczywiście poszperałam troszkę w internecie i przepadłam...byłam w 100% pewna, że to nowotwór, który prawdopodobnie (zgodnie z tym co przeczytałam w necie) mam już również w płucach...zaczęłam testować czy na pewno nic nie czuję przy głębszym wdechu, po kilku dniach testów zaczęłam odczuwać ból...no i kaplica...Ból był coraz silniejszy...w końcu w ogóle nie mogłam oddychać. Pojechałam na "spoed". Zrobili USG węzłow chłonnych, sprawdzili płuca. Wszystko było ok, węzły były powiększone od infekcji po goleniu, a płuca bolały od moich "testów", nabierałam tak dużo powietrza, że nadwyrężyłam mięsień sercowy. A w mojej krwi było tyle oxygenu co w balonie :) Mieli ze mnie niezły ubaw na spoed. Pocieszyli mnie, że większość Polaków to hipochondrycy. Co nie zmienia faktu, że myślałam, że spłonę żywcem ze wstydu. Jestem typowym przykładem, jak można sobie wkręcić coś, co w ogóle nie istnieje....To zupełnie naturalne, ale postaraj się zachować dystans. Krzyż, łopatka bolą Cię z innego powodu, na pewno nie jest to nowotwór. Bóle krzyżowe przy zaawansowanym stadium pojawiają się ponieważ guz uciska na pęcherz moczowy, odbytnicę, sąsiadujące mięśnie z macicą, atakuje miednicę...A Ty takiego guza nie masz...Zdystansuj się Dziewczyno bo oszalejesz...Zajmij się czymś, co zawsze sprawiało Ci przyjemność, obejrzyj dobrą komedię, wprowadź się w pozytywny nastrój i zapomnij o chorobie, której de facto nie masz...Udanego wieczoru, trzymaj się!

  • 6 lat temu

    Dziękuję Ci Bardzo za słowa otuchy.  ;* lepiej mi jak to czytam.  

    Też już miałam takie akcje z różnymi bólami,  zawsze szukałam co i jak i przypisywałam,  teraz robię tak samo. Najbardziej dziwne stał o się to że gdy dostałam wynik to ten krzyż dał mi się mocno we znaki. Choć wtedy nie wiedziałam że mógłby być objawem. Pracuje i próbuje nie myśleć, jednak ból ogranicza mi swobodne poruszanie się. Smaruje sobie plecy mascia i przy dotykania czuje znaczną ulgę z bólem.  Różne inne jakby mniej ważne rzeczy które się działy nigdy nie przeszły przez myśl że mogą mieć związek z tą chorobą. Zostaje mi czekać żeby się to wszystko ruszyło. Strach jest ale też myślę że nie no,  chyba jednak nie może być tak źle..

    Dziękuję Ci naprawde! Cieszę się że ktoś tu zagląda i napawa optymizmem. 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat