Dreama dużo bardziej niż problemy zdrowotne wkurzające u Taszy jest to, że w szpitalu nie ma z kim porozmawiać o swoim stanie zdrowia, totalna bezradność i cisza a zatem trzeba brać sprawy w swoje ręce i chociaż to nie jest takie proste to zawsze ale to zawsze warto się postarać. U nas w Polsce narzekamy na to,że wyniku nie możemy odebrać bez lekarza a tam gdzie leczy się Tasza tego lekarza właśnie teraz w tak trudnej sytuacji zdecydowanie brakuje. Mi się wydaje i naprawdę nie wiem skąd mam tę pewność, że uda się i jeszcze wszystkie będziemy to wyłącznie wspominać.
Dreama trzymam kciuki już dzisiaj za piątkową kolposkopię. Ani się nie obejrzysz a sierpień minie i będziesz już po wszystkim.
Pozdrawiam wszystkie !!
Tasza cóż mogę powiedzieć...? Bardzo mi przykro. Nie było mnie kilka dni i właśnie weszłam na forum. Cofnęłam się do strony 885 bo musiałam nadrobić zaległości w waszych postach i gdy przeczytałam Twój post zapłakałam. Może jest jeszcze nadzieja? Może rzeczywiście powinnaś spróbować oleju konopnego? Mój tata bardzo się interesuje cbd, studiuje wiele książek i artykułów na ten temat. Sam wystąpił o pozwolenia na uprawę leczniczej konopii. Bardzo wierzy w zbawienną siłę oleju konopnego. Olej kosztuje około 600zl za 20ml. To trzymiesięczną kuracja po 3 krople 3 x dziennie. Może w Anglii jest taniej? Boże nie poddawaj się! Wierzę w Ciebie Taszka! Ja byłam wczoraj u onkologa a w przyszły piątek znów kolposkopia. Przygotowania do operacji zaplanowanej na 28.08. ehh...smutno mi ;(
Joasia81 przez Tasza jeszcze droga długa i piękna, trzeba tylko teraz się sprężyć i działać.
Pozdrawiam wszystkie bardzo bardzo mocno !!
Tasza wierzę, że to nie koniec drogi, trzymaj się życia i nie poddawaj się. Jestem pod ręką jak byś miała ochotę pogadać i trzymaj się nasza dziewczynko ❤
Tasha, codziennie o Tobie myślę i wysyłam całe zasoby dobra jakie mam. Nawet sobie nie wyobrażam co przezywasz ale ja jestem pewna ze twoja siła może zdziałać cuda! Przez cały okres mojego leczenia byłaś jedna z najważniejszych osób które mnie motywowaly żeby się nie smucic, żeby widzieć to jako szansę, że będę zdrowa. Jesteś piękna, młoda i ta siła w Tobie jest żeby dalej walczyć i się nie poddać nigdy!!! Jeśli będę mogła pomóc w jakikolwiek sposób to napisz do mnie na pw. Jeśli chodzi o leczenie to za mało wiem ale w każdej innej sprawie zrobię co w mojej mocy. Tylko proszę cię żebyś jeszcze trochę była silna i będzie dobrze! Wysyłam Ci mnóstwo uściskow i trzymaj się mocno kochana 3 jesteśmy tu dla Ciebie na dobre i na złe!!!
Asiu zobaczymy jak to wszystko się potoczy... Będzie tak jak mi gdzieś zapisane...
Myślę o Tobie Tasza i nie poddawaj się proszę ❤ To moje motto, które mi towarzyszy na codzień.
kochane moje zobaczymy jak będzie, nic nie zakładam i wychodzę z założenia że co ma być to będzie... Dziękuję losowi, że postawił tak fajne kobietki na mojej drodze, jesteście cudowne pamiętajcie o tym!! Mam nadzieję, że to forum zawsze będzie wspierać dziewczyny, które są w trakcie lub dopiero będą się leczyć... Trzymam za wszystkie kciuki 😗 Trzymajcie się 😗
Tasza kochana , nie wierzę w to co przeczytałam.... jestem w rozsypce... Ty taka piękna młoda kobieta nie możesz odpuścić... kochana co Ci do glowy przyszlo???? Jestem pewna , że znajdzie się dla Ciebie wyjście, dziewczyny działają, jest nadzieja!!! Kochana nie poddawaj się, nie możesz. Sytuacja jest zła, ale wierzę , że znajdzie się sposób. Jestem przy Tobie sercem ❤
Tasza naprwno cos sie uda wierze w to bardzo mocno! Kiedy my sie poddajemy potrzebny jestktos kto da nadzieje i powalczy razem z nami. Dorotka trzymam kciuki za konsultacje. Mam nadzieje ze cos sie uda zdzialas❤❤❤